Władze Krakowa oraz eksperci pracujący w ostatnich miesiącach nad „Studium kierunków rozwoju metra w Krakowie” na konferencji zaprezentowali planowany przebieg metra. Trasa rozpoczyna się w Nowej Hucie – w rejonie Kombinatu, gdzie powstanie również stacja techniczno-postojowa.
Krócej z Nowej Huty na Stare Miasto
Po długich dyskusjach przedstawiono 29 przystanków obydwu linii metra na trasie północ-południe. Następnie metro przekroczy Wisłę, która jest najpoważniejszą barierą transportową współczesnego Krakowa. Ważnym węzłem przesiadkowym ma stać się stacja przy Rondzie Grunwaldzkim. Wspólny przebieg dwóch linii metra – M1 i M2 – kończy się na stacji „Brożka”. Dalej na południe eksperci rekomendują rozdzielenie ich przebiegu oraz budowę tuneli w stronę Opatkowic oraz Kurdwanowa.
Czytaj więcej
Kraków ruszył z przygotowaniami do budowy nowej linii tramwajowej. Będzie to kolejny odcinek Krak...
Według prognoz, w zasięgu dziesięciominutowego spaceru do stacji znajdzie się prawie 40 proc. mieszkańców Krakowa, a łącznie z tramwajami i koleją aglomeracyjną aż 63 proc. krakowian będzie miało bezpośredni dostęp do szybkiego transportu szynowego. Dzięki temu codzienne podróże mają stać się krótsze i wygodniejsze – z Nowej Huty do Muzeum Narodowego będzie można dojechać w 26 min. zamiast 40 min., z Klinów do Dworca Głównego w 24 min. zamiast 50 min., a z południowej części Kurdwanowa do Bagateli (lokalizacja blisko Rynku Głównego) w 18 min. zamiast 40 min. Wreszcie z Alei Róż w Nowej Hucie do Bagateli będzie można dojechać w 20 min., a nie jak teraz w 35 min.
Koszty i harmonogram inwestycji
Zdaniem prezydenta miasta Aleksandra Miszalskiego, silne powiązanie z całym systemem transportu szynowego i rozwojem kolei ma być kluczowe dla stworzenia nowego kręgosłupa komunikacyjnego miasta. – Na całym przebiegu linia metra krzyżuje się z systemem tramwajowym 11-krotnie, zaś z istniejącymi i przyszłymi liniami kolejowymi 5-krotnie – wyliczał prezydent.