W tym sezonie wagon rowerowy stanie się dostępny na większej liczbie przystanków. Jeśli w ubiegłym roku taka okazja była możliwa wyłącznie na stacjach: Wrocław Główny, Sobótka Zachodnia i Świdnica Przedmieście, to teraz turyści będą mogli zapakować swój rower do wagonu również na kolejnych czterech stacjach: Wrocław Partynice, Sobótka, Świdnica Miasto oraz Jaworzyna Śląska.

– Zeszłoroczny pilotaż pozwolił nam doprecyzować, ile czasu potrzeba na sprawny załadunek i rozładunek rowerów. Dzięki temu przygotowaliśmy rozkład jazdy, który pozwala to robić na większej liczbie stacji – mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik Kolei Dolnośląskich.

Atrakcyjna ma być zwłaszcza Sobótka, której okolice słyną z atrakcyjnych tras rowerowych i gdzie przed rokiem wiele osób wyruszało na szlaki, ale nie mogło skorzystać z wagonu rowerowego. To dlatego, że dopiero w oddalonej od centrum Sobótce Zachodniej jest mijanka kolejowa, pozwalająca dopasować w rozkładzie czas na rozładunek i załadunek jednośladów. Teraz lepiej dopasowano czasy: pociąg rowerowy wyjedzie w weekendy z z Wrocławia Głównego o godz. 8.52. W przeciwnym kierunku – z Jaworzyny Śląskiej – wystartuje o godz. 15.24 (z Sobótki Zachodniej o 16.29, z Sobótki – o 16.32). Rowerzyści powinni pojawić się na stacji z około 10-minutowym wyprzedzeniem.

Z Wrocławia do Milicza pojedzie „Ryszard Szurkowski” – pociąg nazwany na część znanego polskiego kolarza. Wyruszy z Wrocławia o 9.03, natomiast w drogę powrotną wyjedzie z Milicza o 16.53.

W ubiegłym roku Koleje Dolnośląskie przeznaczyły do przewozu rowerów dwa specjalnie przygotowane wagony. Ich remontem i adaptacją do nowej funkcji zajęła się firma Sarkom z podwrocławskiej Oleśnicy. Łącznie przewoźnik planuje wyremontować i wprowadzić do ruchu pięć takich wagonów. Pociągi z wagonami dla rowerów mają zwiększone drużyny konduktorskie, które będą koordynować załadunek i rozładunek rowerów.