Reklama

Burmistrz Hrubieszowa: Chcemy podnieść odporność miasta na różne zagrożenia

Zależy nam, by Hrubieszów był odporny na różnego rodzaju kryzysy. Jesteśmy miastem położonym najbardziej na wschodzie. Jest to jeden z elementów projektu, na który położyliśmy największy nacisk – mówi Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa.

Publikacja: 26.07.2025 00:00

Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa

Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa

Foto: mat. pras.

Pani burmistrz, jak wysoka jest obecnie opłata za wywóz odpadów segregowanych w Hrubieszowie?

W tej chwili opłata ta jest uzależniona od ilości zużytej przez mieszkańców wody. W lutym bieżącego roku zmieniliśmy system naliczania.

Pierwotny był oparty na liczbie osób w gospodarstwie domowym, a w tej chwili w Hrubieszowie funkcjonuje opłata uzależniona od metra sześciennego zużytej wody i wynosi 11,50 zł za każdy metr sześcienny zużytej wody.

Jednak jeśli mieszkańcy korzystają np. z karty dużej rodziny, wówczas opłata jest o dwa złote niższa. Zniżkę mają też osoby, które deklarują, że posiadają kompostownik i w nim składują bioodpady.

Pytam o te śmieci, bo to była jedna z przyczyn inicjatywy referendalnej w sprawie odwołania zarówno pani, jak i Rady Miasta. Referendum, które okazało się nieważne.

Tak, to był jeden z argumentów.

A kolejne – to m.in. wzrost podatków od nieruchomości czy też opłaty za wodę i ścieki. Nie dało się tego uniknąć? Te podwyżki były konieczne?

Tutaj trzeba oddzielić dwie kwestie. Jeśli chodzi o kwestię podatku od nieruchomości, to podwyżka leży w gestii Rady Miasta. Co roku podejmowała ona decyzję, by te podatki były podnoszone – z tego względu, że są to realne kwoty, które przeznaczamy na funkcjonowanie samorządu, na inwestycje czy na wkłady własne, a także na bieżące funkcjonowanie miasta. W związku ze stałym wzrostem różnych opłat w kraju i my podnosiliśmy podatek od nieruchomości. Zresztą takie decyzje podejmowały też inne samorządy.

Reklama
Reklama

Natomiast jeśli chodzi o wzrost opłaty za dostarczenie wody i odbiór ścieków – to już nie była decyzja Rady Miasta, a Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie". Jednak warto dodać, że taryfa za wodę i ścieki jest ustalana na trzy lata, a patrząc trzy lata wstecz: wiadomo, że przez ten czas było wiele wzrostów. Choćby pensji minimalnej, ale nie można też zapominać o wzroście kosztów energii itd. Zresztą to samo dotyczy opłaty śmieciowej. W Hrubieszowie ceny za odbiór odpadów nie zmieniły się od 2019 roku, a przecież przez tyle lat niemal wszystko podrożało. Także koszty wywozu odpadów.

Tak samo, jeśli chodzi o kwestie związane z opłatami za wodę i ścieki. Wszystko w ostatnich latach podrożało. W związku z tym Hrubieszów, jak niemal każde miasto, podniósł opłaty. Mało który samorząd się na to nie zdecydował.

Pani zdaniem powrót do tego, by gminy same ustalały wysokość opłat za ścieki i wodę – a to może się stać, gdy Sejm przyjmie nowelizację ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków – będzie dobrym rozwiązaniem?

Nie jestem do końca zwolenniczką tego pomysłu. Prawda jest taka, że różne gminy są jednak różnie zarządzane. Często zdarza się, że te trudne decyzje, dotyczące opłat – choć bywają konieczne – są podejmowane wyłącznie z pobudek politycznych, bez uwzględnienia realnych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Istnieje więc ryzyko, że polityczne blokowanie podwyżek – nie tylko jednorazowych, ale i wieloletnich – może doprowadzić przedsiębiorstwa do trudnej sytuacji finansowej.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, to odpowiedzialność spadnie na radnych – którzy jednak nie ponoszą konsekwencji za swoje decyzje. To może prowadzić do bardzo różnych skutków w różnych miejscowościach.

Czytaj więcej

Prezydent Kołobrzegu: Każdego roku wpływy z opłaty uzdrowiskowej rosną

Niedawno Hrubieszów pozyskał ponad 80 mln zł z tzw. funduszy szwajcarskich. To olbrzymia kwota – uwzględniając choćby, że roczne dochody miasta to nieco ponad 118 mln zł. Jak te pieniądze zmienią miasto, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestię zwiększania "odporności na zagrożenia geopolityczne, gospodarcze i środowiskowe, co ma wzmocnić poczucie bezpieczeństwa i podnieść jakość życia mieszkańców". Na czym miałoby to konkretnie polegać?

Chodzi nam o to, by Hrubieszów był odporny pod wieloma względami, na różnego rodzaju kryzysy, np. związane z naszą lokalizacją i bliskością z Ukrainą. Jesteśmy miastem położonym najbardziej na wschodzie. Wiążą się z tym różne kryzysy: od ewentualnych działań niepożądanych, ale jednak możliwych – jak działania wojenne, ale też inne kryzysy gospodarcze czy środowiskowe.

Reklama
Reklama

Projekt składa się z sześciu komponentów, w tym: atrakcyjne i wpisujące się w trendy rynkowe szkolnictwo zawodowe; rozwój kształcenia w zakresie konstruowania i obsługi dronów oraz energetyki odnawialnej, a także kampanie promocyjne i zajęcia praktyczne. Ujęto w nim działania stymulujące rozwój lokalnej przedsiębiorczości, a także wsparcie dla lokalnego biznesu poprzez przebudowę budynku przy Placu Wolności 8 w Hrubieszowie, organizację warsztatów w Hrubieszowskiej Akademii Biznesu, dotacje na zakładanie i rozwój firm oraz promocję przedsiębiorczości.

Innym z kluczowych elementów jest też projekt Hrubieszów Bezpieczny Energetycznie, a środki będą przeznaczone na instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła nie tylko dla mieszkańców miasta, ale też powiatu, który jest naszym partnerem w tym projekcie.

Wreszcie – po wielu latach starań – wyremontujemy budynek tzw. Orensteina, w którym powstanie Kreatywne Centrum Edukacji i Współpracy Gospodarczej. Na tym szczególnie mi zależało. To będzie miejsce wspierające rozwój przedsiębiorczości, zwłaszcza wśród młodzieży. Henry Orenstein urodził się w Hrubieszowie. To amerykański pokerzysta, przedsiębiorca i filantrop. Był współwłaścicielem patentu na model Optimusa Prime'a – dowódcy autobotów, czyli frakcji transformersów, która walczy z żądnymi władzy deceptikonami. Był też doskonałym pokerzystą, który dzięki swojemu wynalazkowi uczynił ten sport medialnym.

Warto jeszcze wspomnieć, że bardzo ważnym elementem w ramach projektu jest bezpieczeństwo wodne. Chcemy budować zbiornik retencyjny. Najpierw planujemy przygotować dokumentację. Mamy na ten cel kwotę 2,5 mln zł. Ten zbiornik będzie jednocześnie pełnił funkcję rekreacyjną i powstanie na terenach należących do miasta.

Będą też powstawać jakieś nowe szkoły ponadpodstawowe?

Nie. To jest kwestia doposażenia istniejących placówek, tworzenia pracowni, zakupu sprzętu i organizacji szkoleń. I dodatkowych klas. Nie będzie dodatkowych szkół.

A kiedy ruszą te klasy dla operatorów dronów? Już od września?

Nie. Teraz przed nami około pięciu miesięcy intensywnej pracy nad uszczegółowieniem projektu. Ten projekt był wyjątkowy pod względem wymagań – każda część musiała mieć pełną dokumentację, pozwolenia, gotowość realizacyjną. W wielu przypadkach wykorzystaliśmy dokumentację przygotowaną w ramach wcześniejszych projektów norweskich.

Reklama
Reklama

Hrubieszów ma być bezpieczny i odporny na kryzysy. Ma to się stać dzięki budowie nowych przejść dla pieszych i dróg rowerowych, rozbudowie monitoringu miejskiego, szkoleniom z obrony cywilnej, doposażeniu Straży Miejskiej i MCZK (syreny alarmowe, agregaty, defibrylatory), zakupowi sprzętu do ewakuacji, wałów przeciwpowodziowych, dozymetrów, a także uruchomieniu wolontariatu.

Projekt załączony do wniosku stawia także na nowoczesną, ekologiczną i efektywną infrastrukturę wodno-ściekową: poprawę bezpieczeństwa środowiskowego zapewni budowa i rozbudowa sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, modernizacja przepompowni i oczyszczalni ścieków, zakup chloratora mobilnego, paczkowarki wody pitnej oraz opracowanie dokumentacji na budowę kompostowni.

Pozostałe komponenty projektu dotyczą działań dostosowujących miasto do zmian klimatycznych, a także prowadzonej tam gospodarki energetycznej. Błękitno-zielony Hrubieszów zapowiada adaptację do zmian klimatu dzięki budowie ogrodu kieszonkowego oraz tężni solankowej. Powstanie Centrum Edukacji Ekologicznej.

Opracowany zostanie Miejski Plan Adaptacji do zmian klimatu. Ma być wyodrębniony budżet partycypacyjny na zazielenianie miasta. Z kolei „Hrubieszów energetycznie doładowany” zakłada wzrost efektywności i niezależności energetycznej poprzez granty dla mieszkańców na instalacje fotowoltaiczne, budowę magazynów energii przy oczyszczalni ścieków i ujęciu wody oraz termomodernizację budynku PGKiM.

Ten rozwój Hrubieszowa trwa już od 6–7 lat i jest konsekwentnie realizowany. Fundusze szwajcarskie to kontynuacja tej ścieżki – ale w skali historycznej, jeśli chodzi o wysokość środków. Teraz przed nami kilka miesięcy pracy i przekazywania tych wszystkich dokumentów. A projekt był szczególny, bo trzeba było w nim gotowość miasta wykazać. I na każdy element tego projektu, nawet wspomniane przeze mnie ścieżki rowerowe, musieliśmy złożyć dokumentację z gotowymi pozwoleniami na budowę. Ten cały program to kontynuacja naszej wizji realizowanej od kilku lat: zaproponowaliśmy w nim też zadania, których projekty mamy gotowe, np. w ramach funduszy norweskich.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Hanna Zdanowska: Musimy mieć scenariusze działania na każdy możliwy kryzys

Czy w Hrubieszowie są jakieś schrony lub miejsca doraźnego schronienia dla ludności?

Typowych schronów nie mamy, podobnie jak miejsc doraźnego schronienia. Jednak w ramach środków, które otrzymamy od rządu (milion złotych na ten rok, 1,2 mln zł na przyszły), planujemy jeszcze w tym roku remont i adaptację dwóch szkół podstawowych, które mają odpowiednie, nadające się do tego celu, pomieszczenia w podziemiach. W przyszłym roku przewidzieliśmy także środki na przystosowanie piwnic Hrubieszowskiego Domu Kultury – równolegle z jego remontem – do funkcji miejsca ukrycia dla ludności.

A na koniec: jak wygląda tegoroczny sezon turystyczny w Hrubieszowie? Widać więcej osób, które chcą poznać miasto?

W porównaniu z ubiegłym rokiem zauważamy wzrost liczby turystów – zarówno zorganizowanych grup, jak i rodzin z dziećmi. Widać to także po liczbie odwiedzin w naszym Centrum Obsługi Turysty przy Bibliotece Hrubieszowskiej. Wciąż borykamy się z krzywdzącym stereotypem Hrubieszowa jako miejsca niebezpiecznego, ale staramy się to zmieniać. Obserwujemy w tym roku, czego nie było widać wcześniej, wycieczki zorganizowane i rodziny z dziećmi, które nie tylko zwiedzają miasto, ale też tu wypoczywają.

Miasto jest piękne, spokojne i naprawdę można tu odpocząć. Tegoroczne zainteresowanie napawa optymizmem i liczę, że ten trend będzie się dalej rozwijał.

Pani burmistrz, jak wysoka jest obecnie opłata za wywóz odpadów segregowanych w Hrubieszowie?

W tej chwili opłata ta jest uzależniona od ilości zużytej przez mieszkańców wody. W lutym bieżącego roku zmieniliśmy system naliczania.

Pozostało jeszcze 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Okiem samorządowca
Prezydent Kołobrzegu: Każdego roku wpływy z opłaty uzdrowiskowej rosną
Okiem samorządowca
Paweł Gancarz: To niebywałe, że osoby bez uprawnień zaglądają komuś do samochodu
Okiem samorządowca
Hanna Zdanowska: Musimy mieć scenariusze działania na każdy możliwy kryzys
Okiem samorządowca
Barbara Mazurczyk: Apteki są potrzebne także w małych miejscowościach
Okiem samorządowca
Prezydentka Sopotu: Coraz ważniejsze dla gości stają się walory przyrodnicze
Reklama
Reklama