Rozpoczął się końcowy etap prac budowanego za ponad 900 mln złotych tunelu pod rzeką Świną. Najtrudniejsze prace zostały już wykonane. Gigantyczna maszyna TBM, nazwana „Wyspiarką”, zakończyła drążenie tunelu. Obecnie rozpoczął się jej demontaż, który może potrwać około 3 miesięcy.
W międzyczasie będą trwać prace związane z konstrukcjami wsporczymi oraz przygotowaniami do wykonania wyjść ewakuacyjnych.
- Właśnie budowa wyjść ewakuacyjnych, a w szczególności wzmocnienie gruntu w technologii mrożenia, będzie stanowiło teraz największe wyzwanie – mówi Jarosław Jaz, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia.
Czytaj więcej
Budowa tunelu pod Świną w Świnoujściu minęła półmetek. Jesienią powinno się zakończyć jego drążenie. To jedna ze strategicznych inwestycji na Pomorzu Zachodnim.
- Tunel w Świnoujściu jest wykonywany taką samą technologią jak tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Także w Gdańsku drążyła go pod wodą maszyna TBM. W Gdańsku i w Świnoujściu oprócz tunelu drążonego wykonywane są także wjazdy do tunelu i fragmenty tunelu metodą odkrywkową. Różnica jest taka, że w Gdańsku powstawały dwie nitki tunelu, a w Świnoujściu jedna. Podobne maszyny drążą aktualnie tunele w Łodzi oraz tunele metra w Warszawie – mówi Magdalena Skorupka–Kaczmarek, rzecznik inwestycji.