Kolej połączy Rzeszów z lotniskiem. Inwestycje za 300 mln zł

Mieszkańcy regionu Podkarpacia zyskają lepszy dostęp do połączeń kolejowych. Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) przygotowuje się do rozbudowy Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej (PKA).

Publikacja: 26.05.2021 15:36

W województwie śląskim w ramach programu kolejowego CPK powstanie w sumie 100 km nowych linii kolejo

W województwie śląskim w ramach programu kolejowego CPK powstanie w sumie 100 km nowych linii kolejowych

Foto: fot. Adobestock / Henryk Niestrój

W ramach inwestycji zbuduje nowe przystanki oraz linię, która połączy Rzeszów z lotniskiem w Jasionce. Przedsięwzięcie warte blisko 300 mln zł ma być gotowe za dwa lata.

Budowa będzie dofinansowana z unijnych funduszy w ramach programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko kwotą prawie 210 mln zł. Jak informuje PLK, obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa przedsięwzięcia. Jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace budowlane.

13 nowych przystanków

Działająca od stycznia 2021 roku PKA obsługuje obecnie 3 relacje: Rzeszów-Dębica-Rzeszów, Rzeszów-Przeworsk-Rzeszów oraz Rzeszów-Strzyżów-Rzeszów. Do tej pory przewiozła ponad 70 tys. pasażerów, ale – jak podkreślają władze regionu – był to czas pandemii i lockdownu.

CZYTAJ TAKŻE: Inwestycje kolejowe na Podkarpaciu: po szynach do metropolii

– Liczba podróżnych korzystających z połączeń Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej będzie się z czasem zwiększać – uważa marszałek Władysław Ortyl. Wpłynie na to powrót uczniów do szkół, pracowników do biur oraz większy napływ turystów. A w perspektywie więcej przystanków i nowa linia pozwalająca w niecały kwadrans dotrzeć z lotniska do centrum Rzeszowa.

Nowych przystanków ma być trzynaście. Na trasie z Rzeszowa do Strzyżowa powstanie pięć: Rzeszów Galeria i Rzeszów Os. Dąbrowskiego na terenie miasta, a dalej Boguchwała, Lutoryż i Żarnowa. Na trasie do Dębicy i Przeworska pociągi zatrzymają się na przystankach Rzeszów Północny Baranówka, Rzeszów Dworzysko i Rzeszów Wschodni, natomiast w Sędziszowie Małopolskim zaplanowany jest dodatkowy przystanek Sędziszów Małopolski Wschodni.

Natomiast na linii biegnącej w stronę Kolbuszowej pojawią się przystanki: Rzeszów Północny, Głogów Małopolski Os. Niwa oraz Kolbuszowa Górna. Będzie także więcej połączeń. Pod koniec 2021 roku, po zakończeniu prac związanych z elektryfikacją linii nr 71, zostaną uruchomione kolejne pociągi w relacji Rzeszów-Kolbuszowa-Rzeszów. Ponieważ na trasa ma duży potencjał na przyciągnięcie nowych pasażerów, statystyki przewozów PKA powinny się znacznie poprawić.

Będzie więcej pociągów

W projekcie rozbudowy Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej jest także nowy tabor wraz z budową zaplecza technicznego. Zakupionych będzie 10 pociągów, w tym 8 trójczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych oraz 2 dwuczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych.

Budowę zaplecza technicznego zaplanowano w rejonie stacji Rzeszów-Staroniwa. Łączna wartość realizacji tego przedsięwzięcia to ponad 336 mln zł, z czego blisko 196 mln zł pochłoną nowe pociągi. Dofinansowanie z funduszy UE sięgnie prawie 117 mln zł.

CZYTAJ TAKŻE: Ewa Leniart: szczepienia w Rzeszowie bez związku z wyborami

Według podkarpackiego wojewody Ewy Leniart, PKA jest bardzo ważnym usprawnieniem w transporcie nie tylko regionu, ale także Rzeszowa.

– W pewnym okresie PKA będzie spełniać także rolę kolei miejskiej – stwierdziła. Jej zdaniem, bardzo ważnym jest włączenie się do realizacji projektu władz miasta. Miałyby zapewnić podróżnym przyjeżdżającym do Rzeszowa sprawne przesiadanie się na miejską komunikację, umożliwiając w ten sposób szybkie dotarcie do ich docelowych miejsc. To przedsięwzięcie, które należy szybko realizować ze względu na stan zaawansowania projektu PKA.

– Czasu nie ma zbyt dużo, a trzeba przygotować centra przesiadkowe oraz przeorganizować komunikację miejską tak, aby spełniła oczekiwania pasażerów – powiedziała Leniart.

Samochody można odstawić

Rozwój regionalnej kolei powinien wpłynąć korzystanie na środowisko. Zakłada się, że PKA przyczyni się do zmniejszenia w Rzeszowie ruchu samochodów. Nowe przystanki kolejowe miałyby zwiększyć dostępność kolei – jak stwierdza komunikat podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego – niemalże w trybie tramwaju.

CZYTAJ TAKŻE: Rzeszów: szykuje się ostra walka o schedę po Tadeuszu Ferencu

– Zbudujemy tutaj trzynaście nowych lokalizacji, w których będzie można wejść do pociągu, co zdecydowanie poprawi dostępność dla wszystkich, którzy będą chcieli w ramach aglomeracji rzeszowskiej przesiąść się z samochodów na transport kolejowy – zapowiada Arnold Bresch, dyrektor do spraw realizacji inwestycji w PKP PLK.

Oprócz Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej, na terenie Rzeszowa będzie realizowana jeszcze inna ważna inwestycja kolejowa: warta 22,7 mln zł przebudowa dworca oraz budowa Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego w rejonie placu dworcowego za 51,2 mln zł. Umowy na realizację tych projektów już zostały podpisane.

Przebudowany ma być także układ komunikacyjny w rejonie dworca. Obejmie rozbudowę ulic Grottgera i Asnyka, przebudowę ulicy Bardowskiego, budowę ronda na skrzyżowaniu Asnyka i Grottgera, a także przebudowę chodników i oświetlenia.

W ramach inwestycji zbuduje nowe przystanki oraz linię, która połączy Rzeszów z lotniskiem w Jasionce. Przedsięwzięcie warte blisko 300 mln zł ma być gotowe za dwa lata.

Budowa będzie dofinansowana z unijnych funduszy w ramach programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko kwotą prawie 210 mln zł. Jak informuje PLK, obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa przedsięwzięcia. Jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace budowlane.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse w regionach
Inwestycje – busola samorządności
Finanse w regionach
NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST. "Nieudolne reformy i klientelizm"
Finanse w regionach
Minister finansów: System finansowania samorządów wymaga radykalnej zmiany
Finanse w regionach
Rząd przedstawi szczegóły o finansach samorządów w ciągu miesiąca?
Finanse w regionach
Wszystkie regiony Polski gonią unijną zamożność, ale w różnym tempie