Aktualizacja: 14.03.2025 19:49 Publikacja: 11.09.2022 12:15
Samorządy zapłacą za prąd w przyszłym roku o ok. 30 mld zł więcej, niż wydają obecnie – szacuje Związek Miast Polskich
Foto: yerv/shutterstock
Krzysztof Iwaniuk, wójt Terespola i przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP odpowiedź na pytanie o podwyżki cen energii zaczyna od stwierdzenia, że ma szczęście. Umowa na dostawy prądu podpisana przez jego gminę ważna jest bowiem jeszcze przez cały przyszły rok. – Obwiązującą w niej stawkę, czyli 85 gr za kilowatogodzinę, nazwałbym w miarę przyzwoitą, zwłaszcza w porównaniu z kwotami, z jakimi mają do czynienia samorządy, których umowy kończą się w tym roku – tłumaczy wójt.
Rząd i organizacje samorządowe po raz kolejny spotkają się w środę, by porozmawiać o przyszłym systemie dochodów lokalnych. Samorządowcy nie przedstawili wspólnego stanowiska, ponieważ nie otrzymali projektu ustawy po uzgodnieniach międzyresortowych.
- Nowa ustawa powinna uwzględniać rzeczywiste koszty, jakie ponosi gmina w zakresie oświaty czy polityki społecznej. Do około 2010 roku np. utrzymanie osób w domach pomocy społecznej finansowało państwo, a po tej dacie robią to gminy, choć nie otrzymują na ten cel dodatkowych środków - mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
- Proponowane zmiany pokazują zwiększenie dochodów dla naszego miasta, jednak nie jest to poziom nawet zbliżony do naszych potrzeb i konieczności właściwego realizowania zadania jednostek samorządu terytorialnego - mówi Adam Wójcik, burmistrz Pyskowic na Śląsku.
- Dalszego przeanalizowania wymaga m.in. kalkulacja poziomu udziału gmin w wartości przychodu od ryczałtu ewidencjonowanego. Na dziś nie zapewniają one odpowiedniej wielkości środków na realizację przez samorządy ich zadań, tak bieżących jak i majątkowych — mówi o projekcie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Do końca czerwca we wszystkich miastach i gminach musiały odbyć się sesje absolutoryjne, podczas których głosowano nad udzieleniem wotum zaufania i absolutorium dla władz. Większość włodarzy je otrzymała, ale jednak nie wszyscy.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
W najnowszym odcinku „Politycznych Michałków” Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko analizują, jak kampania prezydencka w Polsce została przytłoczona przez wydarzenia międzynarodowe. Od starcia Radosława Sikorskiego z Elonem Muskiem po dyskusję o obecności amerykańskiej broni jądrowej w Polsce – geopolityka staje się głównym tematem debaty publicznej. Jakie konsekwencje ma to dla kandydatów na prezydenta i jakie strategie przyjmują poszczególni politycy?
W ciągu ostatniego miesiąca zmniejszył się dystans między Karolem Nawrockim a Sławomirem Mentzenem w sondażu Ipsos dotyczącym I tury wyborów prezydenckich.
Prokuratura wszczęła śledztwo, w którym przyjrzy się działaniom szefa Sztabu Generalnego gen. Wiesława Kukuły, kilku wysokiej rangi oficerów i byłego wiceministra obrony w rządzie PiS Wojciecha Skurkiewicza - informuje tvn24.pl. Śledztwo dotyczy zakupu dla Wojsk Obrony Terytorialnej siedziby w Nowym Sączu.
Bez względu na politykę rządów społeczeństwa arabskie w większości sympatyzują z Rosją. Na drugim miejscu są Chiny.
CPK na pewno powstanie? W Baranowie wciąż nie wszyscy są o tym przekonani. A życie w takiej niepewności potrafi być naprawdę nieprzyjemne.
My nie jesteśmy wrogiem USA, my nie jesteśmy w jakiejś szarej strefie bezpieczeństwa, my jesteśmy dumnym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego - mówił w czasie wizyty w Siemianowicach Śląskich marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Kandydatów na prezydenta Polski prawie nie widać zza europejsko-amerykańskiej wojenki. A jednak w kampanii wyborczej dzieją się rzeczy bardzo ciekawe i może ona zmienić nie do poznania naszą scenę polityczną. Zwłaszcza po prawej stronie.
Mamy obecnie proeuropejski rząd, który sprzeciwia się kluczowym elementom polityki europejskiej, takim jak Zielony Ład czy pakt migracyjny. Rezultat może być taki, że w potrzebie będziemy skazani na samych siebie - mówi profesor Jan Zielonka, prawnik i politolog.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas