– Od wielu lat współpracujemy w tej sprawie z samorządami i instytucjami publicznymi, które zatrudniają więźniów bezpłatnie, ale brakuje zainteresowania ze strony lokalnych przedsiębiorców, którzy mogliby nawiązać z nami współpracę przy odpłatnym zatrudnianiu skazanych – tłumaczy mjr Przemysław Sakowicz, rzecznik Aresztu Śledczego w Kamieniu Pomorskim.
Osadzeni w nim więźniowie, bo tylko takie osoby zgodnie z przepisami mogą podjąć pracę, są teraz głównie zatrudnieni do robót publicznych w Urzędzie Miasta i Gminy w samym Kamieniu Pomorskim oraz w podległych mu jednostkach oraz w Urzędzie Miejskim w Dziwnowie.