Miasta próbują zakazywać spacerowania z psami po parku, ale sądy się temu sprzeciwiają, choć nie zawsze. Problem ten pojawił się np. w wypadku parku w Lublinie oraz w Warszawie. W obu wypadkach skarżyli się mieszkańcy i w obu wypadkach sprawa trafiła na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego. Losy skarg były jednak zupełnie różne.
    Małżeństwo z Lublina domagało się wykreślenia z regulaminu korzystania z ogrodu Saskiego zakazu wprowadzania psów. Nie obejmował on jedynie psów przewodników. Podobnie było w stolicy. Tu zniesienia zakazu domagał się mieszkaniec Warszawy. W obu wypadkach rady miast odmówiły. Skargi trafiły odpowiednio do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie oraz w Warszawie. Według WSA skarżący nie wykazali związku pomiędzy zaskarżoną uchwałą, której załącznikiem był sporny regulamin, a ich indywidualną sytuacją prawną. Tym samym nie spełnili kryterium naruszenia interesu prawnego z art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym.