To m.in. na uczniów z rodzinami czekają polskie stoki narciarskie, które z roku na rok, dzięki kolejnym inwestycjom, zmieniają się na korzyść. W Zieleńcu w sezonie 2018/2019 doszła nowa, szósta już kolej z czteroosobowymi kanapami. Nowy wyciąg ma długość 570 m i może w ciągu godziny przewieźć ok. 2400 osób na godzinę. – Inwestycja jest doskonałym uzupełnieniem istniejącej już infrastruktury i włączeniem do terenów narciarskich nieużytkowanego do tej pory stoku – mówi Grzegorz Głód, marketing manager w spółce Winterpol, do której należą stoki w Zieleńcu. – W ciągu najbliższych lat planowane są kolejne wyciągi, ale na tym etapie nie chcemy jeszcze zdradzać wszystkich niespodzianek, jakie szykuje nasza stacja narciarska.