Aktualizacja: 09.05.2025 19:28 Publikacja: 10.05.2018 19:00
Jeśli pierwszy oprysk nie da rezultatów, trzeba go powtórzyć.
Foto: materiały prasowe
W przedostatni weekend kwietnia w Gorzowie przeprowadzono pierwsze opryski. – Jeśli zajdzie potrzeba, będziemy powtarzać operację – zapowiada Ryszard Stefaniak, kierownik referatu zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta Gorzowa.
Urzędnicy monitorowali rozwój populacji meszki i komara w rzekach Srebrnej i Kłodawce od 26 marca, aby określić optymalny termin oprysków. Gorzów w budżecie przeznaczył na ten cel 10 tys. zł. – Kwota ta pozwoliła na przeprowadzenie oprysków oraz monitoring – mówi Ewa Sadowska-Cieślak z gorzowskiego ratusza.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas