Reklama

Regiony kuszą cudzoziemców

Do Polski trafili z różnych powodów. Tu zrealizowali marzenia, założyli teatr, firmę, rozpoczęli światową karierę w dyrygenturze. Warszawska Brytyjka najbardziej lubi Wisłę, a Libańczyk – Pieniny.

Publikacja: 06.05.2018 21:10

Bassem Akiki zamiast studiów w Paryżu wybrał Kraków.

Bassem Akiki zamiast studiów w Paryżu wybrał Kraków.

Foto: materiały prasowe

Ścieżki, które sprowadziły do Polski troje obcokrajowców, były rozmaite, choć decyzja o wyborze naszego kraju rzadko była oparta na czysto racjonalnych przesłankach. Dyrygent Bassem Akiki usłyszał o naszym kraju od polskiego dyrygenta, którego los rzucił do Bejrutu, więc przyjechał na studia do Krakowa. Johann Wolfgang Niklaus, wychowany we Włoszech Niemiec, aktor i muzyk, przyjechał do teatru Jerzego Grotowskiego. Brytyjka Sophie Evans przyjechała w ślad za ówczesnym partnerem. On wyjechał z Polski, ona wracała do Polski, aż wreszcie została na dobre.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama