Bieszczadzkie wędrówki ludów

Nie było jeszcze książki, która równie interesująco i wyczerpująco opowiadałaby o dwudziestowiecznej historii południowo-wschodniej Polski jak „To nie jest miejsce do życia” Krzysztofa Potaczały.

Publikacja: 21.01.2018 20:30

Na okładce widnieje Stalin. Wyprostowany, żelbetonowy, z fajką w dłoni. Postawiono go w Ustrzykach Dolnych w 1951 r. Wytrwał przez pięć lat, pozdrawiany skinieniem głowy przelęknionych mieszkańców, ale też często upokarzany. Jak choćby wtedy gdy kilku mieszkańców miasteczka założyło się o litr wódki, że przemienią Generalissimusa w chłopa. Założyli mu poplamiony waciak, obok cokołu postawili rower Ukraina i wsadzili w kieszeń kartkę: „Masz kufajku i maszynu, to się wynoś, skur…!”.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama