Szykuje się drugi boom inwestycyjny

Wkrótce Polska ponownie zamieni się w wielki plac budowy. Samorządy planują, że przez cztery lata ich wydatki prorozwojowe sięgną 170 mld zł! Ranking Samorządów 2017 już w czwartek w Rzeczpospolitej i o 12.30 na żywo na rp.pl.

Publikacja: 20.11.2017 18:43

Szykuje się drugi boom inwestycyjny

Foto: Bloomberg

Ponad 50 mld zł w tym roku i kolejne 50 mld zł w przyszłym. Do tego ponad 37 mld zł w 2019 r. i jeszcze prawie 30 mld zł w 2020 r. W sumie wszystkie samorządy chciałyby przeznaczyć na inwestycje 170 mld zł w perspektywie czterech lat. Nawet jeśli nie uda się zrealizować wszystkich wydatków, ale np. 80 proc. (co dałoby ok. 136 mld zł), i tak można spodziewać się drugiego już boomu inwestycyjnego na poziomie lokalnych gospodarek.

Pierwszy to lata 2009–2015, gdy w sumie samorządy zainwestowały 280 mld zł, średnio 40 mld zł rocznie. Zarówno wówczas, jak i obecnie to efekt funduszy unijnych. Po długim rozruchu unijnej perspektywy na lata 2014–2020 w tym roku w końcu nastąpił przełom i samorządy jeden po drugim podpisują już umowy o dofinansowanie. W sumie dotyczą one – jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju – projektów o niebagatelnej wartości 65 mld zł.

E-autobusy i tramwaje?

przedsięwzięcie pod względem wartości planuje Warszawa, a chodzi o rozbudowę II linii metra, podpisano dwie umowy o wartości odpowiednio 3,5 mld zł oraz 3,1 mld zł. W efekcie do 2022 r. ma powstać dziesięć nowych stacji (II linia metra ma ich obecnie siedem), miasto planuje też zakup 30 sztuk nowego taboru.

Ogromne inwestycje zaczynają też Tramwaje Warszawskie. To np. budowa i rozbudowa trzech odcinków trasy tramwajowej do dzielnicy Wilanów o łącznej długości 11,7 km, za ok. 1,2 mld zł, oraz trasy na Gocław, po których jeździć ma 28 nowiutkich, niskopodłogowych tramwajów.

Stołeczne projekty wpisują się idealnie w nowy trend. Jak Polska długa i szeroka miasta przygotowują się do modernizacji komunikacji miejskiej w ramach tzw. gospodarki niskoemisyjnej. Zwykle to dosyć kompleksowe, szeroko zakrojone projekty, o wartości kilkuset milionów złotych, obejmujące zarówno zakup nowego taboru, budowę infrastruktury, jak i bardziej „miękkie”, związane z utworzeniem systemu informacji dla pasażerów czy systemu e-biletów.

Wszystkie projekty trudno tu wymień i opisać, ale dla przykładu Rzeszów (w sumie za ok. 200 mln zł) planuje nabyć 50 nowoczesnych autobusów (w tym dziesięć zasilanych energią elektryczną) i wdrożyć 13 tzw. inteligentnych systemów transportowych (np. sterowania ruchem), a także przebudować sześć skrzyżowań. Lublin ma być bogatszy o 21 trolejbusów i autobusów, a całkowita długość nowych lub przebudowanych linii komunikacji miejskiej to aż 88,45 km (z czego linie trolejbusowe to 19,45 km, a autobusowe – 69 km). Z kolei długość wyznaczonych buspasów sięga 6,5 km, a ścieżek dla rowerów – 4,7 km. Zielona Góra kupi 47 autobusów elektrycznych i 17 diesli, a Poznań 60 niskopodłogowych tramwajów. Wszystko po to, by transport publiczny był bardziej przyjazny środowisku, czysty, bezpieczniejszy i efektywniejszych i bardziej przyjazny pasażerom.

Ministerstwo Rozwoju oszacowało, że w sumie miasta planują zakup 600 nowych niskopodłogowych tramwajów o wartości ok. 4–5 mld zł, które zastąpią pojazdy wysokopodłogowe z lat 80. i 70. ub. wieku. Według wstępnych deklaracji samorządów na polskich ulicach do 2020 r. może się też pojawić 780 elektrycznych autobusów. Dla porównania – w 2015 r. flota e-autobusów wynosiła 31 pojazdów.

Tunel z historią?

Nieustająco ważnym kierunkiem samorządowych inwestycji są też drogi, bo potrzeby w tym zakresie – mimo ogromnych nakładów w poprzednich latach – wcale nie maleją. Na liście największych samorządowych przedsięwzięć na lata 2017–2020 można więc znaleźć mnóstwo takich projektów. Jednym z ciekawszych jest budowa tunelu pod Świną, który ma usprawnić połączenia komunikacyjne między wyspami Uznam i Wolin w Świnoujściu. Koszt został oszacowany na ok. 912 mln zł, a projekt zakłada wydrążenie 1,4 km tunelu pod rzeką, budowę ok. 2 km tras dojazdowych oraz stację poboru opłat. Projekt tunelu pod Świną ma już długą historię. Pierwsze porozumienie w sprawie jego umowy zostało podpisane jeszcze w 2007 r. z inicjatywy między innymi śp. Lecha Kaczyńskiego.

Co ciekawe, w ramach funduszy UE na lata 2014–2020 największe szanse na dotacje mają przedsięwzięcia mające na celu połączenie lokalnego układu drogowego z autostradami (które stanowią część korytarza europejskiej sieci TEN-T) oraz te podejmowane w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (czyli realizowane na obszarze szerszym niż jedna gmina).

Drogi, mosty, obwodnice?

Takie wymagania spełnia chociażby budowa obwodnicy Rybnika za ponad 430 mln zł. Cały projekt zakłada m.in. budowę pięciu bezkolizyjnych węzłów komunikujących, nową arterię z dotychczasowym układem drogowym oraz 13 obiektów mostowych (nad drogami, torami kolejowymi i rzekami). Podstawowy cel projektu: szybki i bezpieczny dojazd do autostrady A1.

Z kolei Ruda Śląska kończyć będzie osławioną na Śląsku Drogową Trasę Średnicową. To trasa, która łączy sześć miast: Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Ruda Śląska, Zabrze i Gliwice. Jej budową trwa już, z przerwą, od lat 80. ubiegłego wieku. W ubiegłym roku zakończył się duży etap realizowany przez Gliwice za ok. 1 mld zł, co było największą inwestycją w historii miasta. Odcinek, którym teraz zajmie się Ruda Śląska, to koszt ok. 185 mln zł, a obejmuje budowę trasy o długości 1670 m. Celem rybnickiego projektu jest oczywiście zwiększenie dostępności dla mieszkańców całej DTŚ i autostrady A4, ale też podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej terenów położonych przy trasie.

Intensywny rozwój ?

Oprócz transportu samorządy tradycyjnie już bardzo dużo inwestują w szeroko pojętą gospodarkę komunalną: sieci wodno-kanalizacyjne, stacje uzdatniania wody, oczyszczalnie ścieków itp. Takie projekty przygotowały zarówno większe miasta (np. Katowice, Warszawa, Kraków, Toruń), jak i mniejsze samorządy (np. Jarocin, gmina Sława czy Krzywiń)). Pojawiło się też kilka projektów, które mają na celu dostosowanie istniejącej infrastruktury do zmian klimatycznych. Nasilone zjawiska pogodowe, takie jak gwałtowne ulewy, z jakimi mamy do czynienia od kilku lat, pokazały niedrożności systemu odprowadzania wody deszczowej w wielu miejscach w Polsce. Dziś swoje systemy chcą więc przebudowywać m.in. Bydgoszcz, Gliwice, Olsztyn, Częstochowa czy Świdnik.

Ciekawy projekt, choć z zupełnie innej dziedziny, realizuje Łódź. To kompleksowa, o łącznej wartości ponad 1 mld zł, rozłożona na kilka etapów rewitalizacja całych kwartałów miasta. Odnowione zostaną zarówno zabytkowe kamienice i inne budynki, jak i przestrzeń publiczna wokół nich czy kilka parków miejskich. Władze Łodzi podkreślają, że mieszkańcy zyskają nową, przyjazną przestrzeń do życia, ale też liczą, że w zrewitalizowanych dzielnicach zacznie tętnić miejskie życie, a jednocześnie rozkwitnie przedsiębiorczość.

Lista największych i najciekawszych samorządowych inwestycji jest oczywiście znacznie dłuższa. To bardzo różne projekty dotyczące infrastruktury edukacyjnej, sportowej, wsparcia stref aktywności gospodarczej, odnawialnych źródeł energii, kultury i wiele, wiele innych. Jedno jest pewne: przed nami kolejne kilka lat intensywnego lokalnego rozwoju

Ranking Samorządów 2017 już w czwartek w Rzeczpospolitej i o 12.30 na żywo na rp.pl”

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10