Miasto nie musi być brzydkie, czyli koniec reklamowych swawoli

„Protezy”, „Tanie zakupy – nowa dostawa”, „Szkoła jazdy”, „Foto”. To skromna część reklam, jakie zawisły na jednej tylko ścianie kamienicy w Kielcach.

Publikacja: 29.10.2017 22:30

Takie obrazki znamy pewnie wszyscy. Szyldy, bannery, flagi. Reklamy w oknach, witrynach, na dachach, słupach, płotach wrosły w krajobraz niejednego miasta. Swego czasu nawet w Warszawie zabytkowe nieruchomości nosiły imię popularnej kawy. Wielkie płachty z logo marki przysłaniały stare mury. Tymczasem, jak często podkreślał były naczelny architekt miasta, za wspólną przestrzeń publiczną jesteśmy odpowiedzialni wszyscy.

Do porządkowania krajobrazu przymierzają się właśnie Kielce. Uchwały krajobrazowe mają już m.in. Cieszyn i Łódź. Nad dokumentem pracuje stolica.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama