Na początku był korzeń

Poszukiwacze industrialnych pamiątek znajdą we Włocławku wiele powodów do radości.

Publikacja: 25.10.2017 21:30

Centrum Kultury Browar B we Włocławku to przykład udanej rewitalizacji obiektów przemysłowych.

Centrum Kultury Browar B we Włocławku to przykład udanej rewitalizacji obiektów przemysłowych.

Foto: Browar B

„Najstarszym zakładem przemysłowym na Kujawach jest fabryka cykoryi za rządu pruskiego powstała w osadzie Manowizna, nazwanej od Niemca Mahna, który osiadłszy we wsi, a teraz przedmieściu Włocławka, Zazamcze, po wkroczeniu wojsk francuzkich (sic!) do Kujaw w roku 1806 wyniósł się napowrót do Brandenburgii i więcej nie wrócił. Rząd Królestwa pragnąć podźwignąć ten przemysł i rozprzestrzenić fabrykacyą, wydzielił na ten cel część gruntu skarbowego przy dawnym placu i takowy oddał w wieczyste posiadanie dzielnemu przedsiębiorcy Ferdynandowi Bohm” – pisał Maksymilian Borucki, autor wydanego w 1882 roku opracowania pt. „Ziemia kujawska pod względem historycznym, jeograficznym, archeologicznym, ekonomicznym i statystycznym”.

W dalszej części kronikarz skrupulatnie wylicza pozostałe miejscowe zakłady: „Fabrykę machin rolniczych założoną przed 30 laty przez Marczewskiego, która przechodząc na własność p. Hack (pojawiają się także zapisy: Haak i Haack – red.), przez tegoż znacznie poszerzoną została. Browar, czyli fabrykę piwa bawarskiego założoną przed kilkunastu laty przez p. Rafała Bojańczyka, a po przejęciu tejże przez syna jego Wincentego, znacznie powiększony został. Dwie fabryki fajansu w bliskości dworca kolei żelaznej położone. Huta szklana założona przez p. Petrykowskiego, obecnie własnością braci Bauer i Sp. będąca. Cegielnia parowa p. Leona Bojańczyka, wypalająca dziennie do 6000 cegieł. Olejarnia. Dwie fabryki krochmalu. Dwie fabryki cykoryi, Jedna destylarnia. Jedna stolarnia parowa. Dwie fabryki koszykarskie. Jedna fabryka pilników. Dwie fabryki pieców. Dwa tartaki parowe”.

Kawa po włocławsku

Spacer śladami przemysłowej historii Włocławka prowadzi do części obiektów wymienionych przez Maksymiliana Boruckiego. Fabryka Ferdynanda Bohma od 1816 roku produkowała kawę zbożową z dodatkiem suszonych, prażonych i zmielonych korzeni cykorii. Włocławek stał się potentatem na tym rynku, w ślad za Bohmami poszli inni – powstały włocławska fabryka cykorii Stella oraz spółka producentów cykorii Gleba. W 1927 roku Bohm i Gleba zdecydowały o połączeniu, a w roku 1950 (już bez pytania kogokolwiek o zdanie) władze PRL dołączyły do kompletu Stellę i wszystko znacjonalizowały pod nazwą Kujawskich Zakładów Kawy Zbożowej i Środków Odżywczych (później: Kujawskie Zakłady Koncentratów Spożywczych). Dziś w wiekowych murach wciąż produkowana jest żywność – także kawa zbożowa – pod marką Delecta. O czasach rozkwitu przypominają m.in. zabudowania z początku XX wieku wzniesione u zbiegu Piwnej i dzisiejszej ul. Wyszyńskiego.

Obecny właściciel zakładu nie przewiduje możliwości zwiedzania, jednak obok budynków fabrycznych znajduje się miejsce otwarte dla gości. Czarny Spichrz to drewniany, smołowany (stąd nazwa), piętrowy magazyn z poddaszem, wymieniany już w pierwszym spisie obiektów Fabryki cykorii F. Bohm i S-ka (ale powstał wcześniej). Obecnie jest siedzibą Dobrzyńsko-Kujawskiego Towarzystwa Kulturalnego i miejscem licznych koncertów.

Kufel kultury

Świetnie trzyma się też pobliski browar Bojańczyków. XIX-wieczne zabudowania przy ul. Łęgskiej zaadaptowano na potrzeby miejskiego centrum kultury. W roku 2013 – sto lat po tym, jak wyrabiano tu piwo kujawskie, pilzneńskie, bawarskie i monachijskie – otwarto Browar B, w którym mieszczą się m.in. galerie, sale widowiskowe, pracownie edukacji plastycznej, muzycznej oraz atelier fotograficzne, organizowane są wystawy, projekcje, koncerty i warsztaty. Prace adaptacyjne kosztowały 37,5 mln złotych, z czego blisko połowę sfinansowano z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007–2013. Dziś browar może się pochwalić m.in. imponującą kolekcją miar i wag. Na 10000 eksponatów składają się tysiące zabytkowych odważników z różnych epok i krajów – od najliczniejszych niemieckich, po chińskie, zwane opiumowymi (choć z ich pomocą ważono nie tylko opium). Obok, w idealnej równowadze spoczywają setki wag – monetarnych (miały pomóc w ocenie autentyczności bilonu), pocztowych, aptecznych, domowych, sklepowych, towarowych, po urządzenia przeznaczone dla żywego inwentarza i niemowląt. Bo lepsza miara niż wiara – jak głosi jedno z przyświecających wystawie haseł.

Fajans przy dworcu

Kolekcje przedmiotów użytkowych znajdują się też w Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej. Część budynków zajmowanych przez placówkę to dawne spichlerze, stojące – podobnie jak Czarny Spichrz – w sąsiedztwie Wisły. Zbudowane w latach 1839–1848 mieszczą Muzeum Etnograficzne oraz Zbiory Sztuki (gdzie od września czeka wystawa „Pięć wieków konwisarstwa”, na którą składa się 400 cynowych i spiżowych eksponatów dokumentujących rozwój tego rzemiosła na świecie).

Kolekcja związana z miejscowym przemysłem znajduje się zaś w gmachu głównym muzeum, który – ku zmartwieniu technoturysty – nie ma za sobą przemysłowego rodowodu. Jednak w środku mieści się wystawa stała „Fajans Włocławski” gromadząca ponad 500 eksponatów związanych z miejscową produkcją.

Pozostały też ślady po fajansowych fabrykach „w bliskości dworca kolei żelaznej położonych”. Na terenie, na którym mieściły się włocławskie fabryki fajansu Teichfeld i Asterblum oraz nowa włocławska fabryka fajansu Leopold Czamański, znajduje się dziś centrum handlowo-rozrywkowe. Inwestor zrewitalizował budynek jednej z piecowni (budowa zakładów rozpoczęła się w 1873 roku), zaś architektura nowych zabudowań nawiązuje do historii tego miejsca.

Handel i hotel

Zabudowania dawnych piecowni z obu fabryk fajansu przy ul. Kościuszki znajdują się w wojewódzkim rejestrze zabytków, podobnie jak stojące po sąsiedzku (przy ul. Kilińskiego) budynki fabryki maszyn i odlewni żeliwa Hugo Mühsama (nasz XIX-wieczny przewodnik nie mógł o niej napisać, powstała bowiem w 1883 roku, rok po wydaniu opracowania). Był to drugi włocławski wytwórca urządzeń rolniczych, po opisanej przez Maksymiliana Boruckiego fabryce Haacka (która, dodajmy gwoli kronikarskiej ścisłości, przeszła później na rzecz innych właścicieli). Wracając na Kilińskiego – w wojewódzkim rejestrze zabytków znajdują się stojące tu dwa budynki dawnego zakładu Mühsama: blacharnia z halą pras oraz odlewnia. Dziś, podobnie jak w sąsiednim centrum handlowym, prowadzona jest w nich działalność komercyjna.

Rejestr zabytków prowadzi nas jeszcze na ulicę Okrzei, w okolice włocławskiego młyna parowego Lejba Sterna i synów, wzniesionego w latach 1907–1909. Okazały budynek (jeden z największych młynów Włocławka i okolic), zajmowany jest obecnie przez czterogwiazdkowy hotel.

Krótki spacer nie obejmuje całej historii przemysłowego Włocławka – prowadzi obok obiektów dobrze zachowanych, zrewitalizowanych, z ofertą dla gości. Wiele – a może: większość – dawnych fabryk nie dotrwało do dziś, jak choćby wybudowana w 1899 roku Celuloza, czyli zespół zakładów celulozowo-papierniczych przy ul. Łęgskiej, jedno z największych krajowych przedsiębiorstw tej branży. Fabryka upadła w roku 1994, a w XXI wieku rozpoczęła się jej rozbiórka.

„Najstarszym zakładem przemysłowym na Kujawach jest fabryka cykoryi za rządu pruskiego powstała w osadzie Manowizna, nazwanej od Niemca Mahna, który osiadłszy we wsi, a teraz przedmieściu Włocławka, Zazamcze, po wkroczeniu wojsk francuzkich (sic!) do Kujaw w roku 1806 wyniósł się napowrót do Brandenburgii i więcej nie wrócił. Rząd Królestwa pragnąć podźwignąć ten przemysł i rozprzestrzenić fabrykacyą, wydzielił na ten cel część gruntu skarbowego przy dawnym placu i takowy oddał w wieczyste posiadanie dzielnemu przedsiębiorcy Ferdynandowi Bohm” – pisał Maksymilian Borucki, autor wydanego w 1882 roku opracowania pt. „Ziemia kujawska pod względem historycznym, jeograficznym, archeologicznym, ekonomicznym i statystycznym”.

Pozostało 90% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej