Jak ratować kościół i plażę

Czasem wystarczy silniejszy sztorm, by piękny piaszczysty brzeg przestał istnieć. Ale człowiek coraz częściej wygrywa z niszczycielską siłą fal.

Publikacja: 22.09.2017 17:17

Klifowy brzeg z ostatnią ścianą kościoła w Trzęsaczu udało się uratować dzięki wzmocnieniu brzegu m.

Klifowy brzeg z ostatnią ścianą kościoła w Trzęsaczu udało się uratować dzięki wzmocnieniu brzegu m.in. gabionami.

Foto: Urząd Morski w Szczecinie

Ruiny kościoła w Trzęsaczu to jedna z tych atrakcji, które są obowiązkowym punktem wycieczek na Pomorze Zachodnie. W każdym sezonie przyciąga tysiące turystów. Ale niewiele brakowało, by to Bałtyk wciągnął ją w swoje odmęty.

Gdy w średniowieczu zbudowano tę świątynię, znajdowała się dwa kilometry od morza. Jednak fale podmywały tam stromy brzeg i wgryzały się w ląd coraz głębiej. Pod koniec XIX wieku klif znalazł się tuż obok kościoła. W 1901 roku runęła pierwsza ściana, a w następnych dziesięcioleciach kościół niemal całkowicie obrócił się w ruinę.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej