Aktualizacja: 11.05.2025 08:46 Publikacja: 27.08.2017 21:00
Foto: materiały prasowe
Rz: Znam nieźle kariery większości najlepszych polskich sportowców XX wieku i żadnej nie mogę porównać z pańską. Od zawodnika po wiceministra, z sukcesami trenerskimi po drodze. Tego można się nauczyć?
Zbigniew Pacelt: Wszystkiego można się nauczyć, tylko trzeba chcieć. Kiedy minister Stefan Paszczyk zaproponował mi stanowisko dyrektora Departamentu Sportu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, miałem 43 lata i żadnych doświadczeń w tego rodzaju pracy. Ale Paszczyk wrócił wtedy z Hiszpanii, miał swój udział w przygotowaniach Hiszpanów do igrzysk w Barcelonie. Odniósł tam sukces i wielu rzeczy się nauczył. Postanowił więc zatrudnić kogoś, kto był zawodnikiem i zna od środka sport na najwyższym poziomie.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas