Aktualizacja: 09.05.2025 22:43 Publikacja: 24.08.2017 22:00
Pierwsze zajęcia w Centrum Symulacji Medycznych z wykorzystaniem nowoczesnych fantomów odbędą się w najbliższym roku akademickim
Foto: MICROGEN@GMAIL.COM
Będą reanimować, intubować, odbierać porody i pobierać krew. Nie od żywych pacjentów, bo tego zabrania im prawo, ale na fantomach, które – jak zapowiadał rektor uczelni prof. Marek Ziętek – krzyczą, krwawią, pocą się, a nawet siusiają. Pierwsze zajęcia w supernowoczesnym Centrum Symulacji Medycznej powstającym na Starym Kampusie Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu mają się odbywać już w tym roku akademickim.
Na centrum powstające w zabytkowym czterokondygnacyjnym budynku z czerwonej cegły, który wcześniej mieścił szpitalną pralnię, kuchnię i stołówkę, składać się będzie sześć pomieszczeń. Będą to sale tzw. wysokiej wierności, czyli dokładnie odtwarzające warunki szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR), sali intensywnej terapii czy pielęgniarskiej. Przyszli lekarze, ratownicy i pielęgniarki przećwiczą w nich procedury, które dziś mogą wykonywać dopiero po skończeniu studiów – jako studenci nie mają bowiem prawa naruszania ciągłości tkanek. Rektorzy uczelni medycznych od dawna się skarżą na to, że balansują na krawędzi prawa, ponieważ student nie ma legalnie możliwości uczestniczenia w leczeniu pacjenta. Ten problem rozwiązują fantomy – coraz nowocześniejsze i coraz lepiej imitujące prawdziwych ludzi.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas