Reklama

Piotr Kler: Miałem szczęście do ludzi

Od początku dbałem o to, by moje meble były ciekawe wzorniczo, wygodne i wysokiej jakości. Aby były domową biżuterią – mówi Piotr Kler, twórca marki luksusowych mebli Kler.

Publikacja: 26.06.2017 22:30

Piotr Kler: Miałem szczęście do ludzi

Foto: materiały prasowe

Rz: Jako kilkunastolatek trafił pan pod skrzydła Antoniego Aptyki, tapicera z Dobrodzienia. Od niego nauczył się pan fachu i miłości do mebli, których jakość jest znana na całym świecie, nawet w Afryce. Nie myślał pan nigdy o tym, by zmienić maleńki opolski Dobrodzień np. na Kraków albo Paryż? To sentyment czy kalkulacja?

Piotr Kler: Mając 13 lat, trafiłem do Dobrodzienia, do mistrza Aptyki, aby uczyć się zawodu tapicera. Pan Aptyka miał ogromny wpływ na moje życie. Był perfekcjonistą, który nigdy do końca nie był zadowolony ze swojej pracy. Tym właśnie mnie zaraził. To on zaszczepił we mnie bakcyla poszukiwań nowych wyzwań, technologii i rozwiązań. A przeniesienie się? Nie czuję potrzeby zmiany opolskiego Dobrodzienia na żadną metropolię. Tutaj się urodziłem, założyłem rodzinę. Tutaj pracuję i tutaj mieszkam.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama