Wiadomo, że takiego napływu gości jak podczas ŚDM długo nie będzie. Mimo to powstają nowe obiekty, bardzo różniące się od siebie. Pojawia się coraz więcej hotelarskich perełek, których dotychczas było niewiele. Dzięki temu nowe życie zyskują zabytkowe kamienice, które odbudowują firmy dotychczas nieobecne w naszym kraju, a ściągnęła je popularność dawnej stolicy Polski.
Jednocześnie budowane są obiekty sieciówek, bo odwiedzający Kraków szukają noclegów w hotelach różnych klas.
Obiekty dla każdego
Dzisiaj miasto oferuje miejsca noclegowe w ok. 400 większych i mniejszych placówkach. Boom w branży hotelowej rozpoczął się w ubiegłym roku. Nowo rozpoczęte projekty jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży gwarantowały dodanie do bazy 400 pokoi. Większość z nich tym razem nie mieściła się w typowo turystycznych obiektach trzygwiazdkowych, ale o oczko wyższych, czterogwiazdkowych, położonych blisko centrum miasta, które gwarantują zainteresowanie organizatorów konferencji.
Do nich warto zaliczyć nowy Mercure, gdzie jest 200 pokoi, który już teraz zdobywa bardzo pochlebne recenzje na portalu turystycznym Tripadvisor. Goście hotelowi chwalą jego doskonałe położenie – dwa kroki od historycznego centrum miasta, tuż obok Dworca Głównego i handlowej Galerii Krakowskiej. Kolejny nowy obiekt należy do grupy Orbis. Najnowszy hotel to inwestycja warta 100 mln zł, trzecia już wybudowana w pobliżu Dworca Głównego. Poprzednio powstały tu obiekty dla mniej zamożnych klientów: Ibis i Ibis Budget. Orbis uznał jednak, że warto sięgnąć także po klientów gotowych wydać więcej. Dlatego rokowania dla rozwoju turystyki zarówno w samym Krakowie, jak i w Małopolsce są doskonałe.