Reklama

Sopot pójdzie spać?

Lokale czynne tylko do trzeciej w nocy. Z takim wnioskiem wystąpił do władz Sopotu komendant sopockiej policji. Powód – burdy, awantury, brud. Sprawa szybko poszła w Polskę, wszak Sopot to letnia stolica Polski.

Publikacja: 13.03.2017 23:00

Michał Stankiewicz

Michał Stankiewicz

Foto: materiały prasowe

Miasto od lat zmaga się z utrzymaniem bezpieczeństwa na sławnym Monciaku. Wokół popularnego deptaka są skoncentrowane lokale gastronomiczne, które przyciągają w weekendy nie tylko mieszkańców Trójmiasta, ale i „pielgrzymki” z całej Polski. To fakt. Jest nawet popularne hasło „Sopot Never Sleeps”. To też fakt. Ale nie można nie zauważyć, że taki właśnie jest charakter większości nadmorskich kurortów. Podkoszalińskie Mielno ma znacznie mniej stałych mieszkańców niż Sopot, by latem rozrosnąć się do sporego miasteczka. Dodam, że imprezowego. Malutkie Pobierowo w Zachodniopomorskiem zimą to prawie pustkowie, by latem zamieniać się w prężne centrum rozrywki. Na południu miejscem „pielgrzymek” jest z kolei Zakopane czy Kazimierz. Są i wielkie miasta. Krakowski rynek, który swego czasu przeżył desant pijanych Brytyjczyków, nieustannie odgrywa rolę nocnego centrum rozrywki – wraz z przyległymi ulicami.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama