Dla amatorów ślizgania

Ruszyły sezonowe lodowiska, więc miłośnicy łyżew mają gdzie poszaleć.

Publikacja: 10.01.2017 00:00

Śniegu tyle, co kot napłakał, więc miasta otwierają przynajmniej lodowiska.

Śniegu tyle, co kot napłakał, więc miasta otwierają przynajmniej lodowiska.

Foto: materiały prasowe

Zima to nie tylko raj dla narciarzy, ale też to dobry czas dla amatorów ślizgania na lodzie, bo w tym okresie przybywa miejsc, gdzie można pojeździć na łyżwach.

W niedzielę 18 grudnia rozpoczęło działalność lodowisko na placu Kuracyjnym w Sopocie. Ta ślizgawka znajduje się w samym centrum kurortu – blisko wejścia na molo, w sąsiedztwie nowego Domu Zdrojowego i hotelu Sheraton.

Na lodowisko jednocześnie może wejść aż stu amatorów łyżwiarstwa. Bilety na popołudniowe wejścia w dni robocze kosztują 5 zł, karnety od 20 do 40 zł, a w soboty, niedziele i święta jednorazowa wejściówka 8 zł, a karnety – 35–70 zł. Posiadaczom Sopockiej Karty Rodziny 3+ przysługuje rabat sięgający połowy ceny. Mieszkańcy kurortu są zachwyceni swoją ślizgawką.

„Fajne lodowisko, na świeżym powietrzu, w klimatycznej atmosferze, niespotykane” – piszą na lokalnych forach internetowych. Inny z mieszkańców zauważa, że lodowisko na potrzeby osób dobrze jeżdżących, ale nie profesjonalistów jest wystarczające. – Przychodzę od lat i gorąco polecam – zachwala. Ocieplenie, deszcz i porywisty wiatr, które dominowały w ostatnim tygodniu grudnia, sprawiły, że zamknięto miejskie lodowisko przy molo. Na początku roku udało się je jednak ponownie uruchomić.

To niejedyna ślizgawka w Trójmieście. W Gdańsku działa lodowisko przy Bramie Oliwskiej na placu Zebrań Ludowych, która jest ukryta w charakterystycznym białym namiocie. Działa od końca listopada, choć ruszyła z problemami.

Najpierw otwarcie opóźniła modernizacja, a później pogoda, która nie pozwalała na zamrożenie tafli. Ale od miesiąca lodowisko działa normalnie, nawet odbyło się na nim kilka imprez miejskich, m.in. Mikołajki i sylwester. W tym sezonie lodowisko dostało nową czaszę pneumatyczną.

Chętni mogą ze ślizgawki korzystać popołudniami (od godz. 14.30 do 20.30), a w weekendy już od 11.30. Przed południem tafla jest zarezerwowana dla grup zorganizowanych. Bilety kosztują: 7 zł ulgowy i 11 zł normalny. Można też kupić karnety. Bezpłatny wstęp mają posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz dzieci do lat pięciu. Poza tym od początku października działa w Gdańsku ślizgawka w Hali Olivia przy al. Grunwaldzkiej 470. Można z niej korzystać od godz. 10.30 do 19.30. Wejścia są co półtorej godziny. Tam bilety kosztują 12 zł.

Sztuczne lodowisko znajdziemy też w Gdyni. Działa przy Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Grabowo 2. Ta sztuczna ślizgawka zajmuje powierzchnię 20×30 metrów. Bilet ulgowy kosztuje 4 zł, a 8 zł normalny. Można też wykupić karnet na pięć wejść w cenie 16 zł ulgowy i 35 zł normalny. Rodziny z Kartą Gdynia Rodzinna mają zniżkę w wysokości 50 proc. – W godzinach 9–9.50 i 10.40–11.30 zapraszamy wszystkie rodziny z dziećmi do lat 13 – informuje MDK.

W pozostałych godzinach lodowisko jest dostępne dla wszystkich niezależnie od wieku. Przy lodowiskach działają wypożyczalnie sprzętu. Można tam też naostrzyć własne łyżwy.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego