– Ten rok na lubelskim rynku mieszkań upłynął pod znakiem zakupów inwestycyjnych – potwierdza Ewa Choroś z sieciowej agencji Metrohouse. – Lublin to miasto akademickie, więc zainteresowanie lokalami, które można wynająć studentom, jest szczególnie duże. Inwestorzy kupują dwu-, trzypokojowe mieszkania blisko miasteczka akademickiego. Część nie ogranicza się do jednego lokalu, decydując się na dwa – trzy.
Okazje dla powracających
Jak podaje Metrohouse, inwestorzy najczęściej kupują mieszkania za gotówkę. – Jeśli w grę wchodzi kredyt, to stanowi tylko część całej kwoty – zauważa Ewa Choroś. – Wybierany jest gównie rynek wtórny, gdzie jest taniej niż na rynku deweloperskim. Do lokali z drugiej ręki można też szybciej wprowadzić najemcę.
Do bardzo udanych mijający rok zalicza także Robert Mostieńczuk, szef lubelskiego oddziału firmy Mzuri, która w imieniu klientów kupuje mieszkania na wynajem i nimi zarządza. – W porównaniu z ubiegłym rokiem zawarliśmy ponad dwa razy więcej transakcji zakupu nieruchomości w Lublinie – mówi Mostieńczuk. – Ceny ofertowe, w zależności od lokalizacji, w ciągu roku nieznacznie wzrosły – od 1 do 3 proc. – szacuje.
Zdecydowana większość klientów Muzri, jak mówi szef lubelskiego oddziału firmy, kupuje mieszkania za gotówkę. – Ale są i tacy, którzy wolą się zadłużyć, i zamiast kupić za własne pieniądze jedno mieszkanie, decydują się na dwa – trzy lokale, posiłkując się kredytem – mówi Robert Mostieńczuk. – Na rynku najmu najbardziej rentowne są tanie lokale. W grę wchodzi więc rynek pierwotny i mieszkania do mniejszego lub większego remontu.
Z kolei Joanna Kubiak, dyrektor lubelskiego oddziału Freedom Nieruchomości, zwraca uwagę na powracających z zagranicy lublinian. – Okazji inwestycyjnych, czyli gotowych do wynajęcia mieszkań, szukają na rynku wtórnym – opowiada. – Mamy też transakcje na rynku pierwotnym, napędzanym przez program „Mieszkanie dla młodych”. Lokale dla studiujących dzieci wciąż kupują rodzice – dodaje. Podkreśla również, że duża podaż mieszkań pozwala klientom w dużym stopniu dyktować warunki.