Tak śpiewa Krzysztof Krawczyk, no i wyśpiewał: 100-letni parowiec „Okoń” stanie się nową atrakcją pływającą po Motławie. To nie żadna rekonstrukcja statku, ale jeden z najstarszych holowników w Polsce, pracujący jeszcze za czasów Wolnego Miasta Gdańska.
„Okoń” obecnie jest zacumowany przy Twierdzy Wisłoujście. Zbudowano go w Królewcu. Waży 35 ton, ma 16 m długości, 3,7 m szerokości. Wyróżnia go kadłub wykonany niestosowaną już technologią, z nitowanych blach (tak jak „Titanic”). Waldemar Danielewicz, historyk żeglugi śródlądowej, ustalił, że holownik w styczniu 1923 roku trafił do Wolnego Miasta Gdańska pod nazwą „Neptun”. Szczęśliwie przetrwał II wojnę światową. Armator usunął i ukrył ważne części maszynerii, w ten sposób uchronił holownik przed przejęciem przez przechodzących przez front sowietów.