Parostatkiem piękny rejs

„W starym albumie u mego dziadka, Jest takie zdjęcie, istny cud, płynący w falach, wśród mewek stadka statek na parę sprzed lat stu.”

Publikacja: 12.12.2016 21:00

Krzysztof 	Kowalski

Krzysztof Kowalski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Tak śpiewa Krzysztof Krawczyk, no i wyśpiewał: 100-letni parowiec „Okoń” stanie się nową atrakcją pływającą po Motławie. To nie żadna rekonstrukcja statku, ale jeden z najstarszych holowników w Polsce, pracujący jeszcze za czasów Wolnego Miasta Gdańska.

„Okoń” obecnie jest zacumowany przy Twierdzy Wisłoujście. Zbudowano go w Królewcu. Waży 35 ton, ma 16 m długości, 3,7 m szerokości. Wyróżnia go kadłub wykonany niestosowaną już technologią, z nitowanych blach (tak jak „Titanic”). Waldemar Danielewicz, historyk żeglugi śródlądowej, ustalił, że holownik w styczniu 1923 roku trafił do Wolnego Miasta Gdańska pod nazwą „Neptun”. Szczęśliwie przetrwał II wojnę światową. Armator usunął i ukrył ważne części maszynerii, w ten sposób uchronił holownik przed przejęciem przez przechodzących przez front sowietów.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej