Reklama
Rozwiń

Dyzma na lokomotywie

Wbrew panującej o nas opinii, poznaniacy i Poznań mają w sobie jednak tę odrobinę szaleństwa, która czyni z tego miasta miejsce miłe do życia. W powodzi racjonalizmu, oszczędności i pragmatyzmu zdarzają się fakty, ludzie i miejsca, dzięki którym można w stolicy Wielkopolski oddychać pełniejszą piersią

Publikacja: 06.11.2016 22:00

Piotr Gajdziński

Piotr Gajdziński

Foto: materiały prasowe

Tyle, że nie bardzo umiemy to podkreślać, budować wokół nich narrację i dobrze się przy tym bawić. Weźmy Wrocław, który kilka lat temu zainstalował w mieście kilka krasnali. Dzisiaj ich liczba dobija do trzeciej setki. Cóż za fantazja, jaka przednia zabawa zarówno dla mieszkańców, jak i turystów! Jest w tym mieście nad Odrą i krasnal Boliząbek i Chlapibrzuch, jest i Moczypięta. Wytropisz tam Gangsterka, Kasyniarza, Ogorzałka, wreszcie Trąbibrzucha i WspółCzesia oraz Wykształciucha. Palce lizać.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej