Tomasz Mierzejewski
Do Polski na dobre zawitała moda na spożywcze produkty ekologiczne, w tym mleko. Po mleczarniach w Łukcie, Jasienicy Rosielnej i Nowym Sączu, mleko ekologiczne oferuje także Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Piątnicy.
Na Mazowszu, w powiecie ostrołęckim, w regionie Kurpi Zielonych powstało zagłębie wytwarzające ów zdrowy surowiec. Spośród niemal 40 rolników dostarczających mleko do zakładu produkcyjnego w Ostrołęce, należącego do OSM Piątnica, większość pochodzi właśnie z malowniczych Kurpi. W 2013 roku spółdzielnia namówiła grupę farmerów na dostosowanie swoich gospodarstw do standardów ekologicznych. Po dwóch latach 33 hodowców uzyskało odpowiednie certyfikaty. Latem 2015 roku rozpoczęto produkcję, wkrótce potem sprzedaż. Dziś rolników jest więcej, a mleko zdaje się być rynkowym sukcesem. – W wyspecjalizowanych sklepach ekologicznych spotykamy najczęściej sprowadzane z zagranicy mleko UHT – pozbawione w procesie sterylizacji wielu cennych składników odżywczych. OSM Piątnica oferuje nie tylko mleko pozyskane z certyfikowanych gospodarstw, ale także przygotowane do sprzedaży w sposób najmniej zmieniający jego pierwotne parametry. Jest to bowiem pełne mleko świeże – mikrofiltrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze – mówił dwa lata temu „Biokurierowi” Tomasz Głasek, Dyrektor Handlowy OSM w Piątnicy. W Polsce z powodu niskiej wydajności zmniejsza się pogłowie bydła ekologicznego. Rzecz jednak nie dotyczy północno – wschodniego Mazowsza. – Często rolnik nie ma gdzie sprzedać produktu faktycznie ekologicznego. Natomiast w powiecie ostrołęckim kształtuje się zagłębie mleka ekologicznego. A tam gdzie następuje kumulacja produkcji i producenci mają zbyt w mleczarni, produkcja staje się rentowna. Rolnicy przy tym wzajemnie od siebie się uczą, zdobywają doświadczenia, bo produkcja ekologiczna wymaga ogromnej wiedzy, jako że eliminuje się tu udział syntetycznych środków chemicznych – mówi „Rz” Grażyna Nachtman z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.