Kulturalny salon stolicy

To miejsce można określić jednym słowem Arkadia – miejsce piękne, dające chwile wytchnienia i zachęcające do tworzenia.

Publikacja: 27.07.2016 23:00

Grzegorz Damięcki, Grażyna Barszczewska, Aleksandra Górska i Bohdan Łazuka w „Biesiadzie u hrabiny K

Grzegorz Damięcki, Grażyna Barszczewska, Aleksandra Górska i Bohdan Łazuka w „Biesiadzie u hrabiny Kotłubaj” Gombrowicza

Foto: materiały prasowe

Tu można usłyszeć muzyków, których nie powstydziłyby się najlepsze sale koncertowe Europy. Obejrzeć wystawy wybitnych twórców malarstwa, grafiki czy rzeźby. Spotkać artystów różnych pokoleń, którzy dzięki dyrektorowi Bogumiłowi Mrówczyńskiemu i pracy całego zespołu czują się jak w domu, a może nawet jak na wakacjach.

Do Pałacu w Radziejowicach, domu pracy twórczej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego turyści przybywają na wypoczynek i z nadzieją na obcowanie z wielką sztuką. Od kilku lat ważną imprezą jest Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa, który przez lata był jednym z najwierniejszych gości.

Nad Pisią Gągoliną

Radziejowice jak czytamy na stronie internetowej placówki – to niewielka miejscowość w południowo-zachodniej części Mazowsza, otoczona malowniczymi terenami dawnej Puszczy Jaktorowskiej, nad uroczą rzeczką Pisią Gągoliną. Walory krajobrazowe i obronne sprawiły, że w XV wieku zbudowano tu reprezentacyjną siedzibę rodu Radziejowskich, która w późniejszych wiekach przyciągała elitę polityczną, artystyczną i intelektualną kraju.

Burzliwe dzieje rezydencji, niczym w soczewce, skupiają skomplikowaną historię Polski. Pierwszym znanym właścicielem Radziejowic był Andrzej protoplasta rodu Radziejowskich,

O Radziejowicach pisano, że mogły pomieścić ponad 1000 gości. Chętnie to wykorzystywał Stanisław Radziejowski często organizując huczne uroczystości, na których bywał m.in. Zygmunt III Waza. Tu zatrzymał się także Jan III Sobieski. Kolejnym z rodu Radziejowskich, który przyczynił się do rozbudowy majątku był prymas Michał Radziejowski. Dzisiejszy kształt Pałacu jest jego zasługą. On także powiększył Pałac Prymasowski w Warszawie oraz dzisiejszy Pałac Czapskich przy Krakowskim Przedmieściu.

Przez 130 lat majątek należał do rodziny Krasińskich, która sukcesywnie go doskonaliła. Zatrudniono Jakuba Kubickiego, architekta Stanisława Augusta, aby nadał pałacowi klasycystyczny wygląd. Według jego projektu na miejsce średniowiecznego obiektu powstał neogotycki Zameczek. Formy nadane przez Kubickiego są dostrzegalne do dziś we wnętrzu, a fasada Pałacu jest niemal identyczna z tą z XIX wieku. Wtedy też wokół rezydencji powstał park w stylu angielskim o swobodnym układzie oraz wybudowano Domek Modrzewiowy jako pomieszczanie dla administratora majątku.

Ambicją Krasińskich było stworzenie w Radziejowicach intelektualnego i kulturalnego salonu Warszawy. Stałymi bywalcami byli m.in.: Narcyza Żmichowska, Wiktor Gomulicki, Wojciech i Juliusz Kossakowie, Lucjan Rydel, Jarosław Iwaszkiewicz, Henryk Sienkiewicz, Józef Chełmoński.

W 1928 roku w radziejowickim majątku kręcono pierwszą filmową adaptację „Pana Tadeusza”. Podczas II wojny światowej w Pałacu mieścił się szpital dla żołnierzy niemieckich. W 1945 roku Radziejowice zostały przekazane Gminnej Radzie Narodowej, a następnie przejęło je Ministerstwo Kultury. Od 1965 roku Pałac w Radziejowicach funkcjonuje jako Dom Pracy Twórczej.

Ważni goście

Liczba imprez muzycznych, plastycznych, poetyckich jest imponująca. A zainteresowanie publiczności sprawiło, że trzeba było wybudować w parku dodatkowy letni pawilon. Bogumił Mrówczyński umie dbać o artystów, o czym świadczą wpisy do księgi pamiątkowej, a wśród wpisujących się są postacie tej miary co Krzysztof Penderecki, Jerzy Maksymiuk, Teresa Żylis- Gara, Wiesław Ochman, Janusz Olejniczak, Maciej Prus i gwiazdy polskiego aktorstwa. Niektórzy spędzają tu nie tylko wakacje, ale i święta Bożego Narodzenia, czy Wielkiej Nocy.

Zespół pałacowy oprócz Pałacu obejmuje Zamek, Willę Szwajcarską, Dwór Modrzewiowy, Kuźnię, Czworaki oraz Nowy Dom Sztuki. Wielu zadaje sobie pytanie, jaką dotację muszą mieć Radziejowice, skoro stać je na występy artystów z najwyższej półki. Okazuje się, że rzecz nie w dotacji tylko w podejściu dyrektora.

– Chętnie udostępniamy artystom Radziejowice na próby i ćwiczenia. Ich uwieńczeniem jest otwarta próba generalna z udziałem publiczności, po której artyści wyjeżdżają na występy do Wiednia, Paryża, czy Londynu za które oczywiście otrzymują już sowite wynagrodzenia ze strony zapraszających – mówi „Rzeczpospolitej” dyrektor Mrówczyński.

Bogumił Mrówczyński stara się łączyć różne rodzaje sztuki. Wystawy malarstwa poprzedzone są koncertami, bądź spektaklami plenerowymi. Przed rokiem np. prezentacji młodzieńczego opowiadania Witolda Gombrowicza „Biesiada u hrabiny Kotłubaj” z udziałem gwiazd polskiego aktorstwa towarzyszył znakomity kwartet wiolonczelowy – Andrzej Bauer, Magda Bojanowicz, Marcin Zdunik i Bartosz Koziak , który bezpośrednio potem wylatywał na koncerty do Wiednia.

Gdzie kręcono „Pana Tadeusza”

W Radziejowicach odbył się niedawno pokaz zachowanych fragmentów przedwojennego filmu „Pan Tadeusz”. Ta pierwsza ekranizacja Ryszarda Ordyńskiego realizowana była właśnie w tym parku i pałacu. A projekcja była komentowana na żywo przez wielkiego miłośnika i znawcę utworu prof. Jerzego Bralczyka, a także okraszona żartami Michała Ogórka. W radziejowickich plenerach można było też usłyszeć „Pana Tadeusza” w wykonaniu Andrzeja Seweryna.

Radziejowice chętnie odwiedzają malarze. Ze szczególnym pietyzmem podchodzi się tu do twórczości Józefa Chełmońskiego. W Pałacu bowiem mieści się największa w Polsce wystawa jego dzieł.

Jerzy Waldorff ceniony krytyk muzyczny i społecznik a także wieloletni rezydent Radziejowic powiedział:  „Stąd powinien emanować kult sztuki, dźwięku, słowa, malarstwa na całą okolicę”.

Realizacją tych marzeń jest coroczny Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa. W tegorocznej jego edycji zabrzmiały utwory dawnych mistrzów Rossiniego, Mozarta, Czajkowskiego. Obecna była, jak co roku, muzyka Chopina, ale także Szymanowskiego i Pendereckiego. W 2016 r. wystąpili tu Jerzy Maksymiuk, Janusz Olejniczak i Joanna Szczepkowska. Obok Sinfonii Varsovii zagrała orkiestra Filharmonii Świętokrzyskiej, którą poprowadzili Jacek Rogala oraz Tadeusz Strugała.

Oprócz uznanych nazwisk pojawili się utalentowani debiutanci. Dla niektórych Radziejowice z pewnością okażą się startem do międzynarodowej kariery. Bo sława Radziejowic wykroczyła daleko poza okolice…

Tu można usłyszeć muzyków, których nie powstydziłyby się najlepsze sale koncertowe Europy. Obejrzeć wystawy wybitnych twórców malarstwa, grafiki czy rzeźby. Spotkać artystów różnych pokoleń, którzy dzięki dyrektorowi Bogumiłowi Mrówczyńskiemu i pracy całego zespołu czują się jak w domu, a może nawet jak na wakacjach.

Do Pałacu w Radziejowicach, domu pracy twórczej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego turyści przybywają na wypoczynek i z nadzieją na obcowanie z wielką sztuką. Od kilku lat ważną imprezą jest Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa, który przez lata był jednym z najwierniejszych gości.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej