Orle gniazdo jak nowe

Zamek w Pieskowej Skale po dwóch latach przerwy otworzył swoje bramy przed turystami.

Publikacja: 10.07.2016 23:00

Pierwszy od pół wieku remont zamku w Pieskowej Skale kosztował 11, 3 mln zł

Pierwszy od pół wieku remont zamku w Pieskowej Skale kosztował 11, 3 mln zł

Foto: Scanning 3D

Wiosną, po renowacji wieży zegarowej i konserwacji mechanizmu, stary zegar w Pieskowej Skale znów zaczął odmierzać czas a w zamku, po dwóch latach remontu, pojawili się pierwsi turyści. Wkrótce upłynie siedem wieków od budowy w początkach panowania Kazimierza Wielkiego warowni, mającej strzec szlaku handlowego ze Śląska do Krakowa. Zamek w Pieskowej Skale- wzniesiony na skałach z trzech stron opadających stromymi ścianami ku Dolinie Prądnika-był na przestrzeni owych stuleci królewską strażnicą, gniazdem rycerzy rozbójników, siedzibą światłych magnatów, opiekunów sztuk i nauk, luksusowym pensjonatem a podczas II wojny światowej, sierocińcem dla dzieci z Kresów. Dziś jest jedynym zachowanym w dobrym stanie i użytkowanym-mieści się w nim muzeum, oddział Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu- zamkiem na szlaku „Orlich Gniazd” łączącym dawne warownie w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. A także-położoną w sercu Ojcowskiego Parku Narodowego-jedną z największych atrakcji turystycznych w okolicach Krakowa.

Podczas pierwszego od pół wieku generalnego remontu odnowiono elewacje zamku i zamkowego dziedzińca, murów i bastionów. Ponadto m.in. naprawiono lub wymieniono stolarkę a w oficynie, powstał ośrodek kulturalno-edukacyjny, gdzie organizowane będą bezpłatne zajęcia dla młodzieży szkolnej.

Kosztowne utrzymanie

Łączny koszt inwestycji wyniósł 11,3 mln zł, z czego 85 proc. stanowiło dofinansowanie z „funduszy norweskich” (środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009 – 2014).

Na tak hojne dotacje z zagranicy dawni właściciele zamku-najdłużej, przez ponad dwa wieki należał on do rodu Szafrańców, którym nadał Pieskową Skałę Ludwik Węgierski -nie mogli liczyć. Radzili sobie, zatem, jak umieli. Piotr Szafraniec, posądzany o kontakty z diabłem, w nadziei uzyskania złota, parał się alchemią. Jego syn Krzysztof zasłynął jako jeden z najgroźniejszych rodzimych raubritterów-w 1483 r. ścięto go pod Bramą Sandomierską na Wawelu za napady i mordy na kupcach jadących do Krakowa. „W podstępach nie dał się nikomu wyprzedzić, złodziejów i rozbójników poplecznik i towarzysz”

Mały Wawel

Dobre imię rodu Szafrańców oraz świetność zamkowi przywrócili ich spadkobiercy. Stanisław Szafraniec-kalwin, fundator zborów, humanista, przyjaciel uczonych i pisarzy, w tym Mikołaja Reja – przebudował w drugiej połowie XVI w. gotycki zamek na renesansową rezydencję zwaną „małym Wawelem”, z dziedzińcem otoczonym krużgankami, loggią, ogrodem, kominkami i portalami w stylu włoskiego Odrodzenia. Jeden z następnych właścicieli, Michał Zebrzydowski ufortyfikował ją budując na sposób „nowowłoski” dwa potężne bastiony, osłaniające ją od wschodniej, najbardziej na atak narażonej strony. Kolejnej przebudowy zamku, z dzisiejszego punktu widzenia niezbyt szczęśliwej-budowlę unowocześniono pozbawiając jej renesansowego charakteru-dokonał w XVIII w. Hieronim Wielopolski.

Łokietek do rondla

Pod koniec XIX w. Pieskowa Skała znalazła się w rękach jednego z krakowskich adwokatów, który zadłużył ją i zaniedbał. Z wezwaniem do ratowania zagrożonego zabytku jako „placówki narodowej” wystąpił Adolf Dygasiński. Zawiązane z jego inicjatywy towarzystwo akcyjne wykupiło zamek i urządziło w nim dom wczasowy, który przetrwał bez zniszczeń obie wojny światowe. W latach powojennych poddano zamek gruntownej renowacji, która przywróciła mu formę z czasów po przebudowie z XVI w. Dziś jest jedną z najwspanialszych renesansowych rezydencji w kraju. W jej salach urządzono stałą ekspozycję prezentującą przemiany w sztuce europejskiej od średniowiecza do czasów współczesnych.

W latach, gdy Adolf Dygasiński apelował o ocalenie Pieskowej Skały Dolina Prądnika-położona niemal u stóp Wawelu, lecz już w zaborze rosyjskim-symbolizowała odrodzenie i zjednoczenie kraju za czasów ostatnich Piastów, a także jego świetność pod rządami Kazimierza Wielkiego. Dziś ta kraina krasowych jaskiń, jarów i wąwozów, wyżłobionych przez wodę w jurajskiej wierzchowinie, nadal uważana jest za jedno z najważniejszych miejsc na turystycznej mapie Polski.

Ojcowski Park Narodowy-najmniejszy w kraju, o powierzchni tylko 2146 ha-niewielką enklawę chronionej przyrody o wielkich walorach i cennych pamiątek przeszłości, otoczoną polami i podmiejską zabudową odwiedza rocznie ok. 400 tys. osób. Ich celem oprócz Pieskowej Skały jest najczęściej inna jeszcze słynna „rezydencja” – licząca 320 m długości Jaskinia Łokietka, w której król miał ukrywać się przed zbrojnymi zastępami Wacława II Czeskiego. W ogromnej podziemnej komnacie (20 x 30 m) zwanej Sypialnią monarcha, jak głosi legenda, sypiał na kamiennym łożu a w niewielkiej kamiennej wnęce, Kuchni, sam sobie przyrządzał strawę na kominku.

Wiosną, po renowacji wieży zegarowej i konserwacji mechanizmu, stary zegar w Pieskowej Skale znów zaczął odmierzać czas a w zamku, po dwóch latach remontu, pojawili się pierwsi turyści. Wkrótce upłynie siedem wieków od budowy w początkach panowania Kazimierza Wielkiego warowni, mającej strzec szlaku handlowego ze Śląska do Krakowa. Zamek w Pieskowej Skale- wzniesiony na skałach z trzech stron opadających stromymi ścianami ku Dolinie Prądnika-był na przestrzeni owych stuleci królewską strażnicą, gniazdem rycerzy rozbójników, siedzibą światłych magnatów, opiekunów sztuk i nauk, luksusowym pensjonatem a podczas II wojny światowej, sierocińcem dla dzieci z Kresów. Dziś jest jedynym zachowanym w dobrym stanie i użytkowanym-mieści się w nim muzeum, oddział Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu- zamkiem na szlaku „Orlich Gniazd” łączącym dawne warownie w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. A także-położoną w sercu Ojcowskiego Parku Narodowego-jedną z największych atrakcji turystycznych w okolicach Krakowa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej