Podziemne światło historii w sercu miasta

Nowe Muzeum Śląskie bije rekordy frekwencji. Zwiedziło je już ponad 200 tys. osób.

Publikacja: 17.05.2016 23:00

Na wieży szybu Warszawa II powstał punkt widokowy

Na wieży szybu Warszawa II powstał punkt widokowy

Foto: 123RF

Sale wystawowe w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego w Katowicach znajdują się na jej najniższych kondygnacjach, położonych kilkanaście metrów pod ziemią. Wystawy można jednak – dzięki „glasboksom”, czyli przeszklonym prostopadłościennym konstrukcjom na powierzchni gruntu i systemowi luster – oglądać w świetle dnia.

Nowa koncepcja

Otwarcie w czerwcu ub.r. nowego gmachu z 6 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej to nowy rozdział w kilkudziesięcioletniej historii katowickiego muzeum. Przed przeprowadzką do obecnej siedziby liczba zwiedzających niewiele przekraczała 10 tys. rocznie. W ciągu ostatnich 10 miesięcy, do końca kwietnia br., wyniosła niemal 220 tys. osób. Podziemne muzea, gdy nie chodzi o kopalnie czy miejskie piwnice, to koncepcja wciąż stosunkowo nowa i niezbyt często przez projektantów proponowana.

Z siedmiu kondygnacji gmachu Muzeum Śląskiego, który zbudowano za 274 mln zł (z czego 85 proc. sfinansowano z dotacji UE) na terenie zamkniętej kopalni Katowice, cztery znajdują się poniżej powierzchni ziemi. Rozwiązanie takie – autorami projektu są austriaccy architekci z Grazu – pozwoliło zachować dotychczasowy krajobraz i przemysłowy charakter centrum miasta, a zarazem ożywić opuszczone budynki kopalni. W dawnym magazynie odzieży roboczej mieści się dziś Centrum Scenografii Polskiej, a na wieży szybu Warszawa II powstał punkt widokowy. Sąsiadujące ze sobą siedziby muzeum i Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia oraz Międzynarodowe Centrum Kongresowe, wszystkie oddane do użytku w 2015 r., tworzą wraz ze zrewitalizowaną zabudową przemysłową Strefę Kultury – nową jakość w przestrzeni publicznej i społecznej Katowic.

Do siedziby odpowiadającej jego randze oraz znaczeniu regionu dla polskiej kultury i gospodarki Muzeum Śląskie miało się wprowadzić już w 1939 r. Nie zdążono jej jednak otworzyć przed wybuchem wojny. Jeden z najnowocześniejszych budynków muzealnych w Europie, całkowicie ukończony, zburzyli Niemcy podczas okupacji. Muzeum ponownie otwarto dopiero w latach 80., gdy muzealnicy przejęli i zagospodarowali na swoje potrzeby gmach katowickiego hotelu Grand.

Zajrzeć przez okno

Pomimo skromnych warunków i raczej niewielkiej liczby zwiedzających Muzeum Śląskie prowadziło rozległą działalność badawczą i zgromadziło bogate zbiory – łącznie prawie 120 tys. eksponatów. Dział etnologii dokumentujący kulturę ludową, plebejską i mieszczańską Górnego Śląska zebrał 7 tysięcy eksponatów, w tym blisko tysiąc strojów ludowych, narzędzia rolnicze, miejskie meble i sprzęt gospodarstwa domowego, dewocjonalia, zabawki. Kolekcja fotograficzna liczy 35 tys. zdjęć, a zbiory działu historii – tysiące dokumentów osobistych i życia społecznego, „silesianów”, starych druków, pocztówek, sztandarów, a także militaria.

Dumą muzeum jest kolekcja sztuki polskiej z lat 1800–1945, należąca do najcenniejszych w kraju. W podziemnej galerii można podziwiać m.in. dzieła Henryka Rodakowskiego, Jana Matejki, Józefa Chełmońskiego, Aleksandra Gierymskiego, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Józefa Pankiewicza, Władysława Podkowińskiego.

Serce muzeum to jednak wystawa „Światło historii”, której autorzy podjęli próbę całościowego zmierzenia się z dziejami Górnego Śląska i jego skomplikowaną tożsamością. Wśród 400 eksponatów są m.in. 100-letni fajansowy kufel do piwa, różaniec żołnierza z I wojny światowej, fragment międzywojennej ulicy czy dom i raporty finansowe magnata przemysłowego. A także fiat 126 przed modelem peerelowskiego bloku, do którego można zaglądać przez okna i przyglądać się życiu mieszkańców.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej