Wydarzeniem ostatnich miesięcy na rynku handlowym w Poznaniu była sprzedaż przez Grażynę Kulczyk centrum Stary Browar. Najczęściej nagradzany w mieście obiekt za ok. 290 mln euro kupił jeden z funduszy z grupy Deutsche Banku. Jednak wcześniej o rynku handlowym mówiło się dużo i raczej źle w kontekście powszechnie krytykowanego – nie tylko w samym mieście – obiektu City Center.
Niedługo Posnania
Zbudowany w ramach nowego dworca kolejowego Poznań Główny pokazuje wszystkie błędy, jakie można popełnić przy budowie centrum – niedopasowanie do otoczenia, fatalna komunikacja części komercyjnej z dworcem oraz absurdalnie długa trasa do pokonania. Nawet osoby niezainteresowane zakupami, a chcące dojść do części kolejowej, muszą przejść niemal przez całe centrum handlowe.
Planowane za kilka miesięcy otwarcie ostatniego z dużych centrów, czyli Posnanii (wcześniej centrum funkcjonowało pod nazwą Łacina), aż takich emocji na pewno nie wzbudzi, choć dla rozwoju rynku komercyjnego miasta to zakończenie epoki dynamicznego rozwoju.
– Najbliższe lata będą bardzo ciekawe, gdyż wraz ze wzrostem konkurencji rośnie konieczność zmian jakościowych i różnicowania oferty – mówi Katarzyna Michnikowska, starszy analityk działu doradztwa i badań rynku Colliers International.
Zwraca uwagę, iż niektóre z działających centrów się modernizują, proces taki trwa np. w ETC Swarzędz, a Ikea właśnie zaczyna modernizację i przebudowę kolejnej części swojego obiektu.