- W sprzyjających warunkach populacja dzików może potroić się w ciągu każdego roku. W ostatnich latach jednak nie ma aż tak wielkiego przyrostu, co jest spowodowane w dużej mierze rozprzestrzeniającą się chorobą wirusową afrykańskiego pomoru świń (ASF) - przekazała nam Natalia Prostak z wrocławskiego ratusza.
Dodała, że z jednej strony czynnikiem redukującym populację jest sam wirus, a z drugiej prowadzone przez organy rządowe działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się tej choroby, m.in. odstrzały sanitarne.
Kto spotyka w mieście dzika?
Pod koniec kwietnia na Trasie Siekierkowskiej doszło do zderzenia aż sześciu samochodów. Jeden z kierowców został ciężko rano. Powodem wypadku było nagłe wtargnięcie na trasę dwóch dzików.
Gdy jedno ze zwierząt wbiegło na drogę wpadło wprost pod nadjeżdżającego lexusa. Zwierzę zginęło na miejscu. Drugi dzik zdołał przebiec na drugą stronę drogi, gdzie również został uderzony przez inny pojazd, jadący w przeciwnym kierunku. To zwierzę także zginęło.
Czytaj więcej
Porzucone zwierzęta domowe, ale też latający czy pełzający nieproszeni goście. Ekopatrole straży...