Pięć samorządowych inicjatyw społecznych jest finalistami europejskiego konkursu Nagrody dla Innowacji w Polityce 2024! Jak dotąd pomysły z Polski 70 razy były finalistami, a pięć zdobyło główną nagrodzę w kategorii, w której startowało.
– Czym jest dla mnie innowacja w polityce? – zastanawia się Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. – To niestandardowe podejście do palącego problemu społecznego w celu jego rozwiązania.
Jako przykład takiego działania podaje antysmogową kampanię informacyjną „Gańba”. Tłumaczy: – Gańba to po śląsku wstyd. Przyjęta w 2020 roku strategia miasta odwoływała się do emocji, do tego, co najcenniejsze dla Ślązaków – do honoru. Rybnik tłumaczył wtedy, że „gańbą”, czyli wstydem, jest palić w starych kopciuchach. Dziś mamy już koalicję mieszkańców zabiegających o to dobro, jakim jest powietrze. Ono stało się wartością, o którą troszczą się wszyscy mieszkańcy. Społecznie przeszliśmy ogromną przemianę. Kampania to między innymi 40 tysięcy antysmogowych ulotek kolportowanych do domów rybniczan, informujących o możliwościach i terminach wymiany pieców, o dostępnych dotacjach, miejskie billboardy, plakaty na 72 dwustronnych tablicach, informacje na ekranach w miejskich autobusach, SMS-y wysłane do mieszkańców, spoty w Radiu 90 oraz posty i filmy w mediach społecznościowych z udziałem mieszkańców, którzy wymienili piece.
Ta inicjatywa Rybnika jest w tym roku jedną z finalistek organizowanego przez Instytut Innowacji w Polityce konkursu Innowacje w Polityce (w kategorii ochrona środowiska). Zaufanie i świetną ocenę ponad tysiąca europejskich obywatelskich jurorów zdobyły jeszcze dwa przedsięwzięcia realizowane w mieście: „Młodzieżowy budżet partycypacyjny” (kategoria demokracja) oraz „Edukacja zero waste w Rybniku” (kategoria edukacja), a także dwa lubelskie: „Wymyślmy wspólnie Lublin. Partycypacyjnie tworzymy Inteligentną strategię Lublin 2030” oraz „Szkolne budżety obywatelskie” (kategoria demokracja).
Nie marnować żywności
– Ważnym tematem od kilku lat jest dla mnie zrównoważony rozwój, w tym odpowiedzialna konsumpcja i produkcja – relacjonuje Piotr Kuczera. – Możemy pochwalić się jako miasto niestandardową edukacją zawodową – szkolimy naszych przyszłych kucharzy w ten sposób, że gotują z nadwyżek żywności uratowanej przed zmarnowaniem. Łączymy więc edukację z ochroną klimatu, a dodatkowo wspieramy mieszkańców będących w kryzysowych sytuacjach, przekazując im przygotowane w ten sposób posiłki.