Aktualizacja: 01.07.2025 09:21 Publikacja: 18.06.2020 11:57
Z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym walczyły wszystkie dostępne siły: straż pożarna, policja, wojsko
Foto: AdobeStock / podlaski49
– Nie ukrywam, że my się zastanawiamy, kiedy wybuchnie kolejny pożar, a nie, czy w ogóle wybuchnie – mówi Małgorzata Górska, z zarządu fundacji Dla Biebrzy, która chce zebrać 200 tys. zł na sprzęt dla strażaków i edukację ekologiczną lokalnych mieszkańców.
Ostatni apel o niewypalanie traw Biebrzański Park Narodowy opublikował zaledwie tydzień przed pożarem. Jak widać po późniejszych wydarzeniach, prośba nie dotarła do wszystkich, bo choć śledztwo prokuratury jeszcze trwa, to właśnie podpalenie uważa się za najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru, który przyniósł 10 mln zł strat i zniszczył jedną dziesiątą parku.
Warszawa będzie jednym z pierwszych dużych miast w Polsce, które będzie miało własne magazyny energii produkowan...
Władze miast i gmin mogą, a nawet muszą, same zadbać o bezpieczeństwo społeczności lokalnych oraz odporność na r...
Ponad 15,7 mln Polaków mieszka w samorządach, które są ponadprzeciętnie odporne na cztery główne współczesne zag...
Niedostateczne pieniądze i nieczytelne przepisy, to dwa główne problemy, z jakimi borykają się samorządy, opieku...
Choć do rozpoczęcia wakacji zostało jeszcze kilka dni, to większość basenów odkrytych i kąpielisk działa już nor...
Doskonała wiadomość dla mieszkańców i turystów: po 25 latach kolej wraca do stolicy Karkonoszy. To symboliczne o...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas