Za nami otwarcie basenu w Parku Kultury w Powsinie, który zyskał całkowicie nowe oblicze. Oddaliśmy mieszkańcom do użytku Park Wodny Moczydło, jedyny taki obiekt w stolicy, gdzie jest aż siedem i pół hektara kompletnie zmodernizowanej przestrzeni. Ukończona została również rewitalizacja ośrodka Inflancka, a Górka Szczęśliwicka zyskała nową matę zjazdową. Wkrótce, mam nadzieję, podpiszemy umowę na kompleksową przemianę ośrodka Hutnik. Cieszę się, że przywracamy mieszkańcom kolejne miejsca rekreacji, w których mogą nie tylko odpocząć i dobrze się bawić, ale również zadbać o swoją aktywność fizyczną.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola
W Opolu dumni jesteśmy z kultury na bardzo wysokim poziomie. To już nie tylko stolica polskiej piosenki, ale także świetnie funkcjonujące muzea, filharmonia i teatry. Czas teraz pomyśleć o rozwoju bazy rekreacyjnej. Dla mnie absolutnym priorytetem jest podniesienie jakości życia w mieście. W Opolu nie mamy aquaparku, a więc mieszkańcy prawie milionowego województwa po takie atrakcje muszą wyjeżdżać przynajmniej 100 kilometrów.
Budowa aquaparku to fragment większej całości.Niedawno wyremontowaliśmy halę widowiskowo-sportową Stegu Arena. Warto było, bo regularnie goszczą w niej teraz największe sportowe imprezy. W bezpośrednim sąsiedztwie hali powstanie Sportowe Centrum Opola zintegrowane ścieżkami rowerowymi z całym miastem. Park wodny znajdzie się raptem po drugiej stronie ulicy. W miejscu, gdzie obecnie jest stadion Odry Opole, a obok cieszący się wielkim powodzeniem basen letni. Informacja o planach budowy aquaparku ucieszyła znakomitą większość mieszkańców. Nie mam wątpliwości, że w oczywisty sposób przełoży się to na jakość życia. To ważne też z punktu widzenia poprawy kondycji i zdrowia mieszkańców Opola i całego regionu, za który jako prezydent stolicy województwa czuję się odpowiedzialny.
Tomasz Bujok, burmistrz Wisły
Inwestowanie w obecnym stanie prawnym jest dla samorządów bardzo trudne. Doświadczyłem tego m.in. przy przebudowie miejskiego basenu.Brak wykonawców powoduje to, że dokonanie zmian w zawartej już umowie jest trudne. Często niezbędne, nieprzewidziane wcześniej zadania, zwłaszcza te wymagające uzgodnień, oraz przewlekłość ich realizacji powodują odstąpienie wykonawców od prac. W konsekwencji przeciąga się znacząco okres trwania inwestycji, zwłaszcza tych prowadzonych na istniejących obiektach objętych nadzorem konserwatora zabytków.
Obowiązujące przepisy dotyczące m.in. planów zagospodarowania przestrzennego, zamówień publicznych, prawo budowlane, ochrona środowiska, ochrona zabytków, finanse publiczne w trudnych, nieprzewidywalnych przypadkach nie dają możliwości przyśpieszenia terminów realizacji poszczególnych działań wynikających z ich zapisów. Zadanie staje się trudniejsze, kiedy jest realizowane i finansowane ze środków zewnętrznych w ramach programów pomocowych, a terminy zakończenia i rozliczenia inwestycji są sztywne. Chcąc usprawnić rozwój i inwestowanie w gminach, zwłaszcza w tych trudniejszych przypadkach, należałoby zmienić i odpowiednio dostosować przepisy prawne.