Aktualizacja: 05.11.2024 22:48 Publikacja: 27.07.2023 19:15
Aż 62 proc. badanych nie zauważa żadnych problemów z siecią wodociągowo-kanalizacyjną
Foto: Adobe Stock
– Polacy nie tylko o akceptują podwyżki, ale wykazują się również głębokim zrozumieniem sytuacji branży. Dzisiaj wszystkie przedsiębiorstwa wod.-kan. borykają się z ogromnym wzrostem swych kosztów, a większość nie może waloryzować cen. W efekcie aż ok. 90 proc z nich wstrzymało inwestycje, 40 proc. ma problem z płynnością finansową, a 81 proc. odnotowało stratę za 2022 rok – mówi mec. Paweł Sikorski, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”.
W wielu miastach szykują się podwyżki opłat za śmieci. Ich mieszkańcy wyższe ceny zapłacą już w tym roku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Za rządów PiS Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie niezbyt chętnie godziło się na podwyżki opłat za wodę i ścieki. Teraz to się zmienia.
Nawet kilka autobusów dziennie wypada z siatki lokalnych połączeń w Bydgoszczy. Dlatego lokalny Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zdecydował się przekazać obsługę trzech autobusów prywatnej firmie, zamiast MZK.
Ponad 12 tys. zł wynosi przeciętne zadłużenie w mieszkaniach komunalnych i socjalnych. Długi ma przynajmniej czterech na dziesięciu lokatorów.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Zasady tworzone przez samorządy próbują nadążyć za zmianami przepisów i ich odmiennymi interpretacjami. Ich egzekwowanie wymaga od urzędów coraz więcej pracy, a i tak bywa nieskuteczne.
To, że powodzianie będą rozważać skorzystanie z grupowego dochodzenia odszkodowań za szkody, było do przewidzenia, bo jest to praktyczne narzędzie w rękach większych grup poszkodowanych po zaniedbaniach władzy.
- Kiedy zapowiadano niż Boris, nie było dużych zrzutów ze Zbiornika Nyskiego do rzeki Nysy Kłodzkiej. Można nawet powiedzieć, że w Nysie Kłodzkiej nie było wody, a gdyby z pewnym wyprzedzeniem jednak taka symulacja została przeprowadzona, to myślę, że te zrzuty byłyby większe, a starty gminy mniejsze – mówi nam Artur Kotara. burmistrz Lewina Brzeskiego. Mieszkańcy jego gminy zapowiedzieli pozew zbiorowy przeciwko Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie, bo ich zdaniem jego działania przyczyniły się do wysokich start powodziowych na Opolszczyźnie.
Potrzebne jest ustawowe zaostrzenie warunków wznoszenia budynków na terenach zalewowych – tak zgodnie mówią eksperci, Wody Polskie i rząd.
Powódź na południu kraju sprawiła, że oczy wszystkich zwróciły się ku Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie. To ta instytucja odpowiada między innymi za ochronę przed takim kataklizmem. Czym jeszcze się zajmuje?
Mimo że do przerwania zapory w Stroniu Śląskim doszło 15 września o godzinie 10:35, to Wody Polskie potwierdziły oficjalnie informację o jej zniszczeniu ponad dwie godziny później, bo po godzinie 13:00. - Tama w Stroniu Śląskim została niedopilnowana, a ludzie narażeni na niebezpieczeństwo - stwierdził w rozmowie z RMF FM burmistrz Kłodzka Michał Piszko.
W rządzie i Wodach Polskich są ludzie, którzy nie chcą, by inwestycje przeciwpowodziowe na Odrze przyspieszały - ocenił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. W rozmowie z WP lider Konfederacji powiedział, że wiceminister klimatu Urszula Zielińska powinna zostać zdymisjonowana.
Powołane przez rząd PiS przedsiębiorstwo w czasie powodzi poległo. Musi oddać część zadań samorządom i trafić w ręce fachowców.
Wody Polskie obarcza się winą za błędne decyzje w czasie powodzi, niedostateczne zabezpieczenia, ale także za dramatyczną kondycję finansową firm wodno-kanalizacyjnych, pozbawionych możliwości kształtowania stawek za wodę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas