Władze stolicy Dolnego Śląska chcą ograniczyć poruszanie się po mieście aut, które najbardziej zanieczyszczają powietrze. Sposobem na to ma być Strefa Czystego Transportu (STC). Ostateczne decyzje w sprawie jej kształtu oraz warunków, jakie będą musiały spełniać auta wjeżdżające do STC mają zapaść w radzie miasta w przyszłym roku. Teraz ruszyły konsultacje z mieszkańcami.
Przygotowane zostały trzy warianty strefy. Wariant I obejmuje ścisłe centrum miasta ograniczone Fosą Miejską i Odrą, stanowiąc ok. 0,6 proc. obszaru Wrocławia.
W wariancie II strefą objęte byłoby centrum miasta i tę część śródmieścia, w której zachowała się przedwojenna zabudowa. Są to osiedla, gdzie dominują kamienice: Stare Miasto, Nadodrze, Ołbin, Kleczków, Przedmieście Oławskie i Przedmieście Świdnickie, a także część kojarzonego raczej z blokami osiedla Szczepin oraz Osiedla Plac Grunwaldzki, kojarzonego m. in. z kampusem Politechniki Wrocławskiej. Łącznie to obszar stanowiący ok. 6 proc. powierzchni Wrocławia, ale zamieszkały przez prawie jedną czwartą (23 proc.) zameldowanych w mieście osób.
Czytaj więcej
Warszawa i Kraków wprowadzą strefy czystego transportu już w połowie przyszłego roku. Swój projekt dopina Wrocław, ale w innych miastach ekorewolucja idzie opornie.
Wariant III stanowi już 15,5 proc. powierzchni miasta. Jego granice w części północnej i zachodniej pokrywają się z wariantem II. Na wschodzie obejmują całość obszaru Wielkiej Wyspy, na południu oparte są o nasyp kolejowej obwodnicy towarowej Wrocławia.