– To tylko jeden z elementów, które wpływają na wybór środka transportu. Dla pasażerów równie ważne, a często także ważniejsze, są inne czynniki, takie jak: częstotliwość połączeń, punktualność, niezawodność, komfort przejazdu, oczekiwania, przesiadki, informacja pasażerska – uważa Rafał Wąsowicz, z poznańskiego ZTM.
Wpływy mocno poleciały w dół
W 2019 r. dochody z sprzedaży biletów w tym mieście wyniosły niemal 180 mln zł, a w ubiegłym – nieco ponad 125 mln zł. Jak informuje poznański ZTM, miasto w minimalnym stopniu ogranicza ofertę przewozową, pomimo istotnego zmniejszenia się liczby pasażerów.
Tylko na przełomie listopada i grudnia 2020 r. pasażerów było o ok. 50 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku.
– Z jednej strony służy to zapewnieniu większej przestrzeni w pojazdach dla podróżujących pasażerów, aby czuli się bezpiecznie, z drugiej strony – pasażerowie, którzy w dalszym ciągu korzystają z komunikacji miejskiej, nie odczuwają pogorszenia atrakcyjności oferty przewozowej – mówi Rafał Wąsowicz.
Przewoźnik wyposażył wszystkie pojazdy w dezynfektory, a dodatkowo prowadzone są wspólne akcje z policją i strażą miejską, które mają na celu dyscyplinowanie pasażerów, którzy nie przestrzegają obostrzeń sanitarnych.