Już do 14 wzrosła we wtorek na Podkarpaciu liczba zgonów osób z potwierdzonym zakażeniem bakterią Legionella pneumophila. Wszyscy zmarli mieli choroby współtowarzyszące. Od początku wystąpienia ogniska legionelli potwierdzono 153 przypadki zakażenia, w tym dziewięć nowych - podał sanepid w Rzeszowie.
Rozlewające się zakażenie wywołuje strach w wielu mieszkańcach, którzy dopytują się czy w ich miastach jest zagrożenie tą bakterią. Dlatego samorządy decydują się na dodatkowe badania wody.
Badają próbki na obecność bakterii Legionella pneumophila
- MZWiK w Sulejówku prowadzi regularny monitoring jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Nasz zakład dostarcza poprzez swoją sieć wodociągową wodę zimną. Bakteria z rodzaju Legionella pneumophila jest przenoszona poprzez systemy dystrybucji ciepłej wody, drogą inhalacyjną – ma to więc wyraźny związek z wewnętrznymi instalacjami wodociągowymi – podał w mediach społecznościowych Remigiusz Górniak, zastępca burmistrza Sulejówka.
Zauważył, że groźne bakterie wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.
Czytaj więcej
Zmarła trzecia osoba zakażona bakterią Legionella pneumophila w Rzeszowie. Trwają badania wody w mieście.