Rowery miejskie zdobywają coraz większą popularność, do czego w tym roku przyczynia się wzrost kosztów korzystania w mieście z własnych samochodów i podwyżki cen biletów w publicznej komunikacji. Przykładowo w Warszawie w czerwcu padł absolutny dzienny rekord użytkowników – 31,5 tys., podczas gdy ostatni raz powyżej 30 tys. osób wypożyczyło rower 28 czerwca 2019 r., czyli przed pandemią.
Będzie więcej stacji
Popyt mocno rośnie w Katowicach: w ubiegłym roku od kwietnia do listopada system zanotował ponad 130 tys. wypożyczeń rowerów i rejestrację ok. 10 tys. nowych użytkowników. Tymczasem obecny sezon może być pod tym względem jeszcze lepszy. – W 2022 r. obserwujemy znaczący wzrost liczby wypożyczeń – informuje Paweł Sucheta, przedstawiciel miasta ds. realizacji polityki rowerowej.
Na rosnącą popularność miejskich rowerów wpływają także inwestycje w rozbudowę systemu. Jeśli w 2015 r. w Katowicach dostępne były tylko trzy testowe stacje, to w 2019 r. działało już 76, w 2020 r. 83, a w 2021 r. przekroczona została liczba 100 stacji. W połowie obecnego roku w systemie „City by bike” dostępnych było 118 stacji oraz 954 rowery. – Chcemy, by docelowo na system wypożyczalni roweru miejskiego w Katowicach składało się 150 stacji – zapowiedział prezydent Katowic Marcin Krupa.
We Wrocławiu, gdzie w tym roku kończy się umowa na obsługę Wrocławskiego Roweru Miejskiego, ogłoszony został przetarg na wybór nowego operatora. Będzie musiał nie tylko utrzymać istniejące stacje, ale postawić jeszcze dziesięć kolejnych w centrum miasta oraz dodatkowe cztery przy dworcach kolejowych. Zwiększy się także liczba rowerów (obecnie ponad 2,3 tys.), dojdzie przy tym 100 rowerów elektrycznych oraz tyle samo specjalnych, np. tandemów czy rowerów dla niepełnosprawnych.
Czytaj więcej
Kończy się rozbudowa skateparku przy ul. J. Kossaka w Bydgoszczy. Podobne miejsce dla miłośników deskorolek, rolek i rowerów BMX powstaje na osiedlu Dąbie w Szczecinie.