Dla fanów rocka wcale nie jest dziwne, że wielkie gwiazdy rocka – w tym Joe Perry, którego grupa Aerosmith sprzedała 150 mln albumów, oraz Alice Cooper, mający ich na koncie 50 mln – połączyły siły z aktorem. Johnny Depp od zawsze muzykował.
Supergrupa powstała po to, by uczcić ekskluzywny klub wesoło żyjących gwiazd, założony na początku lat 70. przez Alice’a Coopera w Los Angeles. W tym gronie byli najwięksi: eks-Beatlesi John Lennon i Ringo Starr, Keith Moon, legendarny perkusista The Who, Keith Emerson, założyciel Emerson, Lake & Palmer, Brian Wilson, lider The Beach Boys, i Micky Dolenz, wokalista The Monkees.