Według miasta odpowiedzialność ponosi wykonawca, który odmawia komentarza. Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Grzegorz Nita, pytany przez dziennikarzy, czy może to opóźnić inwestycję i grozić utratą unijnej dotacji podkreślił, że zgodnie z kontraktem termin zakończenia inwestycji to 30 września 2015 r.- Firma zgłosiła problem, który musi sama rozwiązać, bo zgodnie z postanowieniami kontraktu odpowiedzialnym za przygotowanie wniosku i uzyskanie decyzji jest w 100 proc. wykonawca - powiedział Nita. Nie wiadomo jakie jest stanowisko głównego wykonawcy w tej sprawie - konsorcjum firm Torpol-Astaldi-Intercor-PBDiM. Rzeczniczka prasowa wykonawcy Katarzyna Rumowska powiedziała, że nie będzie udzielała żadnych informacji.

Termin zakończenia budowy dworca już raz był przesuwany o siedem miesięcy po natrafieniu na podziemną "soczewkę wodną". Pierwotnie zakładano, że inwestycja zakończy się w lutym 2015 r. Koszt inwestycji to 1,75 mld zł brutto, z czego ponad 400 mln zł kosztować ma część miejska, na którą Łódź otrzymać ma ponad 260 mln zł dotacji z UE. Opóźnienie zakończenia budowy grozi utratą tej dotacji.

Podziemny dworzec Łódź Fabryczna jest kluczowym elementem Nowego Centrum Łodzi oraz istotną częścią tzw. węzła multimodalnego, który ma połączyć kolej aglomeracyjną i konwencjonalną, autobusową komunikację dalekobieżną, komunikację miejską oraz prywatny transport samochodowy.

Kgk/pap