Reklama

Mieszkańcy i gminy nie zawsze chcą pożegnać dawnych patronów

W wielu miejscach dekomunizacja ulic rozpaliła emocje do czerwoności.

Publikacja: 07.02.2018 12:30

Mieszkańcy i gminy nie zawsze chcą pożegnać dawnych patronów

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

Obowiązek dekomunizacji ulic przewiduje ustawa z 1 kwietnia 2016 r. Jej pełna nazwa to: „o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki". Weszła ona w życie 2 września 2016 r. Dała ona samorządom rok na samodzielną zmianę nazw ulic, które propagują ustroje totalitarne, w tym komunizm. Gminy dostały również ściągawkę z Instytutu Pamięci Narodowej z nazwiskami i nazwami, które powinny zniknąć z tabliczek. Chodzi m.in. o: Armię Ludową, Karola Świerczewskiego, Ludwika Waryńskiego czy Hannę Sawicką. Termin na zmiany dla samorządów minął 2 września 2017 r. Po jego upływie w grudniu ub.r. do akcji wkroczyli wojewodowie. Hurtowo zarządzeniami zastępczymi zmienili nazwy ulicom. W niektórych miastach z tego powodu zawrzało.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama