Najsłynniejsze uzdrowisko Małopolski ma nowy pomysł na promocję. Już prawie 50 lat organizuje festiwal imienia słynnego przedwojennego tenora, który tu miał swój jedyny dom w Polsce.
Teraz Krynica-Zdrój chce być kojarzona nie tylko z muzyką poważną, kuracjuszami i ośrodkiem narciarskim. Tej zimy przyciąga turystów także rozrywką. Przez sześć tygodni w odnowionej Pijalni Głównej odbywają się koncerty. Lista artystów jest długa: IRA, Kult, Mela Koteluk, Dżem, Happysad, Perfect, Coma, Lady Punk, Jamal, Sylwia Grzeszczak, Dawid Kwiatkowski, Kamil Bednarek.
Występują też kabareciarze: Piotr Bałtroczyk, Neo-Nówka, Kabaret Młodych Panów, Łowcy B., Ani Mru Mru.
Cykl imprez nazwany „Krynica źródłem kultury" ma zostać powtórzony latem.
– Brand Kiepury jest szalenie istotny, ale Krynica się zmienia. Wzmacniamy jej markę jako miejsca wyjątkowych wydarzeń kultury, także tej nowoczesnej – mówi burmistrz Dariusz Reśko. – Chcemy, żeby ludzie decydowali o wypoczynku tutaj zimą i latem właśnie z powodu tych wydarzeń, a przy okazji przyjeżdżali na narty, rower górski, no i po dobre powietrze.