Od lutego mieszkańcy stolicy mają płacić więcej za wywóz śmieci. Zmieni się też sposób naliczania opłat. O ich wysokości będzie decydować nie liczba osób w gospodarstwie domowym, ale powierzchnia mieszkania. Stolica dołączy tym samym do miast, w których opłaty za wywóz śmieci ostro poszybowały w górę. Tak stało się m.in. w: Radomiu, Poznaniu, Olsztynie, Białymstoku, Radzyminie, Markach i wielu innych miejscowościach.
Wszystko drożeje...
Warszawiacy zapłacą za mieszkanie o powierzchni do 60 mkw. 1,20 zł za mkw., za 60–120 mkw. – 0,88 zł za mkw., a ponad 120 mkw. – 0,56 zł. Dziś opłata zależy od liczby osób w gospodarstwie domowym. Za segregowane śmieci jedna osoba płaci 10 zł, dwie – 19 zł, trzy – 28 zł, cztery – 37 zł.
Podwyżki obejmą także domy jednorodzinne. Opłata będzie ryczałtowa i wyniesie 90 zł. Dziś zależy ona od liczby osób. Samotny płaci 30 zł, dwie osoby – 45 zł, a trzy – 60 zł.
Podwyżki to propozycja prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Musi je zaakceptować Rada Warszawy i podjąć uchwałę w tej sprawie, co może nastąpić jeszcze w listopadzie.
Skąd podwyżka? – Rząd narzucił wszystkim gminom w Polsce bardzo kosztowny system selektywnej zbiórki odpadów – wyjaśnia Michał Olszewski wiceprezydent Warszawy. – Więcej pracy mają firmy odbierające odpady, niezbędne są nowe śmieciarki, wzrosły koszty pracy, paliwa. Docelowo trzeba będzie też wymienić wszystkie pojemniki – wylicza.