Reklama

Prezydent Białej Podlaskiej: Green Velo jest magnesem, który przyciąga turystów

Mimo wymagającej sytuacji geopolitycznej w rejonie wschodniej granicy, obserwujemy stały wzrost zainteresowania turystyką rowerową na terenie Podlasia, Lubelszczyzny i Roztocza – mówi Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej.

Publikacja: 17.08.2025 11:24

Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej

Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej

Foto: UM w Białej Podlaskiej

Panie prezydencie, kilka dni temu skończyło się internetowe głosowanie na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego w konkursie organizowanym przez Lubelską Regionalną Organizację Turystyczną. Projekt "Rowerowa Biała Podlaska” był zgłoszony jako propozycja promująca aktywny wypoczynek i turystykę rowerową w regionie. Już wiadomo, jak wypadła Biała Podlaska, czy jest jeszcze zbyt wcześnie?

Głosowanie zakończyło się raptem 12 sierpnia, o godz. 14. Do ostatniego momentu mieszkańcy mobilizowali się, oddając internetowe głosy na „Rowerową Białą Podlaską”. Wyprzedziła nas jednak inna atrakcja turystyczna – podróż retro meleksem po Nałęczowie i Wąwolnicy. Dziękuję wszystkim za ogromne zaangażowanie, ponad 1,2 tys. oddanych głosów to dowód na to, że aktywność rowerowa stała się naszą wizytówką i stanowi o marce miasta.

Władze miasta muszą jeszcze namawiać mieszkańców na przesiadkę z auta na rower? Czy to już jest bardzo naturalne w Białej Podlaskiej i przez większą część roku jeździ się w mieście na rowerze?

Absolutnie nie trzeba namawiać mieszkańców do przesiadki na rower. Widok rodzin z dziećmi poruszających się ścieżkami rowerowymi, mieszkańców, którzy dojeżdżają do pracy czy szkoły rowerem, jest powszechny i oczywiście bardzo cieszy. Przy naszych szkołach umiejscowiliśmy wiaty rowerowe, które nawet w chłodniejszych miesiącach są wypełnione rowerami. 

Niebawem przy naszych szkołach zainstalujemy również stacje naprawy rowerów. Mieszkańcy Białej Podlaskiej wybierają rower świadomie, a wśród argumentów jest z pewnością dobrze przygotowana infrastruktura rowerowa. Mamy w mieście 43,9 km wydzielonych dróg rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych i tras rowerowych.

Miasto nie planuje wesprzeć mieszkańców w zakupie rowerów elektrycznych? Jak to już po raz piąty robi w tym roku Gdynia, czy wcześniej zdarzyło się w Białymstoku?

Biała Podlaska, ze względu na znacznie mniejsze zasoby budżetowe, w porównaniu do wymienionych przez panią miast, nie jest obecnie w stanie uruchomić własnego programu dopłat do zakupu rowerów elektrycznych. Jednak osobiście zachęcam mieszkańców, by skorzystali z ogólnopolskiego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Mój rower elektryczny”. Nabór wniosków planowany jest w trzecim kwartale tego roku, a dofinansowanie obejmuje do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 2,5 tys. zł na standardowy e-bike.

Czytaj więcej

Gdynia dopłaca do e-rowerów, ale reszta musi czekać
Reklama
Reklama

Przez trzy lata miasto zdobywało tytuł Rowerowej Stolicy Polski, ale w tym roku nie znalazło się nawet w pierwszej trójce. Co poszło nie tak? Zmiana kategorii w rywalizacji, czy coś innego?

Ależ wszystko poszło tak. Znowu okazaliśmy się niedoścignieni i zdobyliśmy najwięcej punktów, tym razem w nowej, przygotowanej przez organizatorów – miasto Bydgoszcz – kategorii. Jako najlepsi z najlepszych, trzykrotni zwycięzcy, wraz z mieszkańcami Nowej Soli rywalizowaliśmy o Superpuchar RSP. I tę rywalizację wygraliśmy, przejeżdżając w czerwcu ponad 1,4 mln km. W lipcu podczas gali podsumowującej rywalizację odebraliśmy nasz puchar, a następnie podczas rowerowej fety w parku Radziwiłłowskim, zaprezentowaliśmy go mieszkańcom.

W czerwcową rywalizację włączyły się 6534 osoby – mieszkańcy miasta, inspirujący mistrzowie-liderzy grup rowerowych oraz przyjaciele, którzy kręcili z aplikacją Aktywne Miasta w różnych zakątkach Polski i świata. Możemy się też pochwalić, że bialczanin Marek Makaruk, to nasz absolutny mistrz. On przejechał najwięcej – bo aż 8346 km – ze wszystkich mężczyzn kręcących w 56 startujących w rywalizacji miastach. To powód do dumy.

W czerwcu w Białej Podlaskiej odbyło się blisko 50 wydarzeń rowerowych: rajdów, pikników i spotkań organizowanych m.in. przez mocno zaangażowane w rywalizację szkoły, organizacje i instytucje oraz prywatne firmy. Każde z tych spotkań było okazją do integracji, ale i odkrywania na rowerze uroków południowego Podlasia.

Biała Podlaska jest już podłączona do Green Velo, czyli najdłuższej drogi rowerowej w Polsce, która biegnie głównie wzdłuż wschodniej granicy, czy jeszcze nie?

Białą Podlaską od szlaku Green Velo dzieli zaledwie 17 km. Ten niewielki dystans sprawia, że mieszkańcy miasta chętnie tę odległość pokonują, by poruszać się Green Velo rekreacyjnie lub brać udział w rajdach rowerowych, takich jak retro rajd Polonika, Poland Gravel Race czy Orient Gravel "Roztocze & Malowniczy Wschód".

Czytaj więcej

Renata Janik: Brakuje specustawy rowerowej, która uprościłaby pozyskiwanie gruntów

Czy mimo trudnej sytuacji przy granicy z Białorusią i wojny w Ukrainie Polacy chętnie korzystają z tego wschodniego szlaku rowerowego?

Mimo wymagającej sytuacji geopolitycznej w rejonie wschodniej granicy, obserwujemy stały wzrost zainteresowania turystyką rowerową na terenie Podlasia, Lubelszczyzny i Roztocza. Szlak Green Velo, choć nie przebiega bezpośrednio przez Białą Podlaską, jest silnym magnesem, który przyciąga turystów w całym regionie, a miasto coraz częściej staje się punktem wypadowym lub przystankiem dla grup rowerowych.

Reklama
Reklama

Biała Podlaska wyróżnia się dogodnym położeniem, bogatą ofertą noclegową i zapleczem gastronomicznym, a także atrakcyjnymi trasami w okolicy, które umożliwiają aktywne poznawanie mniej uczęszczanych, ale niezwykle malowniczych zakątków regionu. Coraz liczniej odwiedzają nas też grupy rowerowe z całej Polski – zarówno zorganizowane, jak i indywidualni turyści – doceniając połączenie walorów przyrodniczych, dziedzictwa kulturowego oraz gościnności lokalnych społeczności.

Biała Podlaska nie rezygnuje z rozbudowy infrastruktury rowerowej. Zakończyły się prace nad łącznikiem ścieżki rowerowej o długości ponad 200 metrów przy ul. Warszawskiej, co pozwoliło na stworzenie kilkukilometrowej trasy łączącej park Radziwiłłów ze Styrzyńcem. Dlaczego tak krótki odcinek jest taki ważny?

Mimo że mówimy tylko o ponad 200-metrowym fragmencie przy ul. Warszawskiej, jego znaczenie jest kluczowe – łączy ścieżki rowerowe z miasta i gminy oraz kończy wieloletnią lukę w infrastrukturze rekreacyjnej i transportowej. Inwestycję realizowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), a łącznik znajduje się na terenie gminy Biała Podlaska.

Dużo łączników jeszcze w mieście trzeba wybudować, by sieć rowerowa była pełna i bezpieczna? Dobra zarówno dla amatorów, jak i zawodowców?

W mieście stale uzupełniamy sieć dróg rowerowych. W tej chwili kończymy kolejną ważną inwestycję, jest to przebudowa ul. Kościuszki wraz z budową drogi rowerowej, która łączy Al. Tysiąclecia z ul. Sidorską. A w planach mamy również połączenie drogą rowerową ul. Janowskiej z ul. Terebelską. Obecnie naszym priorytetem jest także doprowadzenie dróg rowerowych do szkół.

Czytaj więcej

Burmistrz Hrubieszowa: Chcemy podnieść odporność miasta na różne zagrożenia

Czy już wiadomo, ile pieniędzy trafi do Białej Podlaskiej w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej? I na co pójdą te środki?

Pula środków przyznanych na realizację zadań z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej dla miasta Biała Podlaska w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026 wynosi w 2025 r. – 5,1 mln zł, a w 2026 r. – prawie 4,9 mln zł. W tym roku pieniądze przeznaczymy m.in. na: zakup stacjonarnych agregatów prądotwórczych dla zapewnienia ciągłości funkcjonowania m.in. Urzędu Miasta, szkół i podmiotów świadczących usługi istotne dla funkcjonowania miasta (Wod-Kan, PEC, MZK), zakup przenośnych agregatów prądotwórczych, organizowanie szkoleń dla kadry Urzędu Miasta oraz podmiotów ochrony ludności. Poza tym planujemy zakup dwóch cystern do przewozu i dystrybucji wody pitnej oraz samochodu dla jednego z podmiotów ochrony ludności, w naszym przypadku będzie to Straż Miejska.

W przyszłym roku natomiast planujemy budowę hali magazynowej przeznaczonej na magazynowanie zasobów oraz dystrybucję rezerw materiałowych przy ul. Brzeskiej, zakup środków żywnościowych o przedłużonym terminie użytkowania oraz budowę dwóch studni głębinowych jako awaryjne ujęcie wody pitnej.

Reklama
Reklama

Czy miasta położone blisko wschodniej granicy mają inne potrzeby, jeśli chodzi o zapewnienie ochrony mieszkańcom i obronę cywilną, czy te potrzeby są takie same jak wszędzie? Trzeba stawiać na schrony i miejsca doraźnego schronienia?

Miasta położone blisko wschodniej granicy mają podobne potrzeby jak inne samorządy. Jednak większa uwaga skierowana będzie na odpowiednie przygotowanie szczegółowego sposobu realizacji działań w zakresie ewakuacji ludności, w przypadku zarządzenia ewakuacji ludności, w szczególności z rejonów zagrożonych niebezpieczeństwami wynikającymi z działań zbrojnych lub klęsk żywiołowych.

Panie prezydencie, kilka dni temu skończyło się internetowe głosowanie na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego w konkursie organizowanym przez Lubelską Regionalną Organizację Turystyczną. Projekt "Rowerowa Biała Podlaska” był zgłoszony jako propozycja promująca aktywny wypoczynek i turystykę rowerową w regionie. Już wiadomo, jak wypadła Biała Podlaska, czy jest jeszcze zbyt wcześnie?

Głosowanie zakończyło się raptem 12 sierpnia, o godz. 14. Do ostatniego momentu mieszkańcy mobilizowali się, oddając internetowe głosy na „Rowerową Białą Podlaską”. Wyprzedziła nas jednak inna atrakcja turystyczna – podróż retro meleksem po Nałęczowie i Wąwolnicy. Dziękuję wszystkim za ogromne zaangażowanie, ponad 1,2 tys. oddanych głosów to dowód na to, że aktywność rowerowa stała się naszą wizytówką i stanowi o marce miasta.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Okiem samorządowca
Prezydent Gorzowa: problem z koleją w mieście to efekt zaniedbań władz kolejowych
Okiem samorządowca
Burmistrz Hrubieszowa: Chcemy podnieść odporność miasta na różne zagrożenia
Okiem samorządowca
Prezydent Kołobrzegu: Każdego roku wpływy z opłaty uzdrowiskowej rosną
Okiem samorządowca
Paweł Gancarz: To niebywałe, że osoby bez uprawnień zaglądają komuś do samochodu
Okiem samorządowca
Hanna Zdanowska: Musimy mieć scenariusze działania na każdy możliwy kryzys
Reklama
Reklama