Panie prezydencie, kilka dni temu skończyło się internetowe głosowanie na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego w konkursie organizowanym przez Lubelską Regionalną Organizację Turystyczną. Projekt "Rowerowa Biała Podlaska” był zgłoszony jako propozycja promująca aktywny wypoczynek i turystykę rowerową w regionie. Już wiadomo, jak wypadła Biała Podlaska, czy jest jeszcze zbyt wcześnie?
Głosowanie zakończyło się raptem 12 sierpnia, o godz. 14. Do ostatniego momentu mieszkańcy mobilizowali się, oddając internetowe głosy na „Rowerową Białą Podlaską”. Wyprzedziła nas jednak inna atrakcja turystyczna – podróż retro meleksem po Nałęczowie i Wąwolnicy. Dziękuję wszystkim za ogromne zaangażowanie, ponad 1,2 tys. oddanych głosów to dowód na to, że aktywność rowerowa stała się naszą wizytówką i stanowi o marce miasta.
Władze miasta muszą jeszcze namawiać mieszkańców na przesiadkę z auta na rower? Czy to już jest bardzo naturalne w Białej Podlaskiej i przez większą część roku jeździ się w mieście na rowerze?
Absolutnie nie trzeba namawiać mieszkańców do przesiadki na rower. Widok rodzin z dziećmi poruszających się ścieżkami rowerowymi, mieszkańców, którzy dojeżdżają do pracy czy szkoły rowerem, jest powszechny i oczywiście bardzo cieszy. Przy naszych szkołach umiejscowiliśmy wiaty rowerowe, które nawet w chłodniejszych miesiącach są wypełnione rowerami.
Niebawem przy naszych szkołach zainstalujemy również stacje naprawy rowerów. Mieszkańcy Białej Podlaskiej wybierają rower świadomie, a wśród argumentów jest z pewnością dobrze przygotowana infrastruktura rowerowa. Mamy w mieście 43,9 km wydzielonych dróg rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych i tras rowerowych.
Miasto nie planuje wesprzeć mieszkańców w zakupie rowerów elektrycznych? Jak to już po raz piąty robi w tym roku Gdynia, czy wcześniej zdarzyło się w Białymstoku?
Biała Podlaska, ze względu na znacznie mniejsze zasoby budżetowe, w porównaniu do wymienionych przez panią miast, nie jest obecnie w stanie uruchomić własnego programu dopłat do zakupu rowerów elektrycznych. Jednak osobiście zachęcam mieszkańców, by skorzystali z ogólnopolskiego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Mój rower elektryczny”. Nabór wniosków planowany jest w trzecim kwartale tego roku, a dofinansowanie obejmuje do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 2,5 tys. zł na standardowy e-bike.
Czytaj więcej
Aż 120 gdynian skorzysta w tym roku z dofinansowań do zakupu rowerów elektrycznych. Miasto wyda n...