Na razie nie wiadomo, kiedy każdy z nas będzie mógł kupić e-rower z rządową dopłatą. – Informujemy, że data uruchomienia programu oraz jego ostateczne warunki nie zostały jeszcze ustalone – przekazało nam biuro prasowe Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Pionier w dziedzinie finansowania
Gdynia była pierwszym miastem w Polsce, które zaoferowało dopłaty do elektrycznych jednośladów dla mieszkańców. Trzy lata temu miasto przeznaczyło na ten cel 100 tys. zł. Chętnych było wyjątkowo dużo. W sumie do miasta wpłynęło ponad tysiąc wniosków, a dotacji wystarczyło dla 40 osób, bo dofinansowanie sięga wysokości do 50 proc. ceny roweru, maksymalnie 2,5 tys. złotych.
Jak przekazywał wówczas gdyński ratusz, duże zainteresowanie sprawiło, że pierwszych kilkudziesięciu chętnych szybko wyczerpało dostępną pulę środków.
– Ten projekt traktujemy jako pilotaż. Jego głównym celem jest zmiana nawyków komunikacyjnych naszych mieszkańców. Przy okazji okazało się, że zainteresowanie zakupem ekologicznych środków transportu przez mieszkańców Gdyni jest ogromne – przyznawał Marek Łucyk, ówczesny wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
W kolejnych latach miasto dalej dopłacało do e-rowerów. Do tej pory skorzystało z tego prawie 200 osób.