Tunel opóźniony, ale Świnoujście już sprzedaje promy

Oddanie tunelu do Świnoujścia opóźni się o przynajmniej pół roku. Zamiast jesienią, podwodna przeprawa zostanie uruchomiona dopiero przed przyszłorocznymi wakacjami

Publikacja: 08.04.2022 19:51

Władze Świnoujścia już sprzedają kursujące do miasta promy. Pod młotek pójdzie pięć jednostek: trzy

Władze Świnoujścia już sprzedają kursujące do miasta promy. Pod młotek pójdzie pięć jednostek: trzy karsibory oraz dwa bieliki

Foto: shutterstock

Powodem opóźnienia tej bardzo wyczekiwanej przez całe Pomorze Zachodnie inwestycji ma być wniosek wykonawcy o przesunięcie terminu zakończenia budowy z powodu pandemii, która skomplikowała harmonogram robót. Tymczasem choć jeszcze przez ponad rok do Świnoujścia będzie można dostać się tylko przeprawą promową, miasto postanowiło już wystawić promy na sprzedaż. Pod młotek pójdzie pięć jednostek: trzy karsibory oraz dwa bieliki. Po uruchomieniu tunelu dwa promy typu Bielik będą jeszcze pływać, ale już jako opcja dla pieszych oraz atrakcja dla turystów. Zostanie także jeden karsibór – „na wszelki wypadek”. – Chcę go zatrzymać, gdyby na przykład na kilka godzin tunel został wyłączony chociażby z racji przeglądu technicznego – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, cytowany przez „Głos Szczeciński”.

Obecnie budowa tunelu jest zaawansowana w 60 proc. Trwa budowa wyjść ewakuacyjnych; aby je wykonać, trzeba przebić się przez obudowę tunelu. Umożliwia to zamrożenie gruntu. Od czterech tygodni ten proces jest prowadzony przy pierwszym z wykonywanych przejść, w drugim mrożenie rozpoczęło się kilkanaście dni temu. Kontynuowane są także prace przy zbrojeniu, deskowaniu i betonowaniu wsporników. Na wyspie Wolin prace wciąż koncentrują się w komorze odbiorczej.

Czytaj więcej

Wszyscy za tunelem. „Ojcem chrzestnym jest Joachim Brudziński”

Tunel do Świnoujścia to jedna ze strategicznych inwestycji na Pomorzu Zachodnim. Jego długość wyniesie prawie 1800 metrów, a z drogami dojazdowymi blisko 3200 metrów. Będzie jednorurowy i powstanie w nim dwupasmowa jezdnia. W najgłębszym miejscu znajduje się około 11 metrów pod dnem Świny, przy czym Świna ma w tym miejscu 13–15 metrów głębokości. W rezultacie tunel biegnie tam co najmniej 24 metry pod lustrem wody.

Przedsięwzięcie jest mocno skomplikowane, a przez to drogie. Przy łącznym koszcie inwestycji 914 mln zł, cena jednego kilometra wynosi prawie 269 mln zł. Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm Porr i Gulermak. W ramach projektu powstaje też układ drogowy łączący tunel z istniejącą siecią dróg – po stronie wyspy Wolin jest to rondo, natomiast po stronie wyspy Uznam odcinek drogi z placem manewrowym i skrzyżowaniem.

Czytaj więcej

2 kilometry za miliard złotych. Nowy tunel coraz bliżej.

Tunel pod Świną będzie najdłuższą przeprawą podwodną w Polsce. Jego ukończenie zapewni bezpośrednie połączenie pomiędzy Uznam a polskim lądem. Obecnie główna część miasta leżąca na wyspie Uznam jest odcięta od reszty kraju cieśniną Świna. Jedyne połączenie pomiędzy wyspami zapewniają przeprawy promowe z mocno ograniczoną przepustowością, zależną od pogody. Efektem są długie kolejki przed promami. W czasie wakacji czas oczekiwania na przeprawę liczony jest w godzinach. Tunel skróci go do zaledwie kilku minut, a przy tym znacznie poprawi połączenie z polskimi kurortami wakacyjnymi na Pomorzu Zachodnim.

Do czasu oddania przejazdu pod Świną najdłuższym podwodnym tunelem drogowym w kraju będzie gdański tunel pod Martwą Wisłą – ma 1377 metrów. Ale w kolejnej dekadzie najdłuższą tego rodzaju przeprawą stanie się podwodny tunel na zachodniej obwodnicy Szczecina, w ciągu drogi ekspresowej S6. Pobiegnie nie tylko pod dnem Odry, ale także pod terenami przemysłowymi. To właśnie sąsiedztwo instalacji Zakładów Chemicznych w Policach spowodowało konieczność wydłużenia tunelu z 3,5 km do 5 km. Zacznie się za węzłem Police przy zakładach, a skończy w rejonie miejscowości Święta. W końcu listopada minister infrastruktury zatwierdził 411,2 mln zł na opracowanie projektu budowlanego dla 50 kilometrów S6 i odszkodowania za nieruchomości przejęte pod budowę. Nowa droga ma być gotowa w 2030 r.

Powodem opóźnienia tej bardzo wyczekiwanej przez całe Pomorze Zachodnie inwestycji ma być wniosek wykonawcy o przesunięcie terminu zakończenia budowy z powodu pandemii, która skomplikowała harmonogram robót. Tymczasem choć jeszcze przez ponad rok do Świnoujścia będzie można dostać się tylko przeprawą promową, miasto postanowiło już wystawić promy na sprzedaż. Pod młotek pójdzie pięć jednostek: trzy karsibory oraz dwa bieliki. Po uruchomieniu tunelu dwa promy typu Bielik będą jeszcze pływać, ale już jako opcja dla pieszych oraz atrakcja dla turystów. Zostanie także jeden karsibór – „na wszelki wypadek”. – Chcę go zatrzymać, gdyby na przykład na kilka godzin tunel został wyłączony chociażby z racji przeglądu technicznego – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, cytowany przez „Głos Szczeciński”.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inwestycje
Najlepsze samorządowe inwestycje dwóch dekad Polski w Unii Europejskiej
Inwestycje
Lokalne inwestycje finansowane z funduszy UE. "Nie mamy powodów do kompleksów"
Inwestycje
Wznowiono budowy dróg. Wiemy, w których regionach inwestycje będą największe
Inwestycje
Kraków rewitalizuje forty. Zyskują nowe, czasem zaskakujące funkcje
Inwestycje
Ostre zakręty i korki. Szukają miejsca dla nowej drogi pod Krakowem