W kurortach lawinowo przybywa śmieci. Rewal rekordzistą

Statystycznie Polak wytwarza już prawie 0,9 kg odpadów dziennie. W popularnych miejscowościach turystycznych – nawet kilka kilogramów.

Publikacja: 27.11.2019 13:24

W gminie Rewal zbiera się 9,3 tys. ton odpadów rocznie, czyli na jednego mieszkańca przypada aż 2,4

W gminie Rewal zbiera się 9,3 tys. ton odpadów rocznie, czyli na jednego mieszkańca przypada aż 2,4 tony rocznie, najwięcej w kraju.

Foto: Shutterstock

Gdyby wszystkie odpady komunalne zebrane w Polsce w 2018 r. złożyć w jednym miejscu, góra śmieci ważyłaby w sumie 12,5 mln ton. To tyle, ile waży 250 mln ludzi o średniej masie 50 kg.

Najwięcej śmieci zbieranych jest od gospodarstw domowych, i to ta kategoria od kilku lat gwałtownie rośnie. W zeszłym roku, jak wynika z danych GUS, było to już 10,4 mln ton, czyli o 4,8 proc. więcej niż w 2017 r. i aż o 53 proc. więcej niż w 2012 r. (w tym czasie waga śmieci zbieranych ze sklepów, biur, instytucji, miejskich śmietników, itp. utrzymywała się na poziomie ok. 2 mln ton rocznie).

CZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy stolicy zapłacą więcej za wywóz śmieci

Jeśli ogólną masę zebranych odpadów komunalnych przeliczymy na liczbę Polaków, okazuje się, że statystycznie każda osoba „wytwarza” już 325 kg śmieci rocznie, czyli 0,9 kg dziennie. Ciekawe jednak, że w zależności od miejsca zamieszkania, te wartości mogą się diametralnie różnić.

Jak sprawdziliśmy, największymi „producentami” śmieci per capita okazują się małe miejscowości turystyczne, które w czasie sezonu przeżywają napływ ogromnej liczby turystów. W Karpaczu w zeszłym roku zebrano prawie 5,4 tys. ton śmieci, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje wartość 1,1 tony w ciągu roku (średnio 3,2 kg dziennie). Rekordzistą pod tym względem jest gmina Rewal, gdzie zbiera się 9,3 tys. ton odpadów rocznie, czyli na jednego mieszkańca przypada 2,4 tony rocznie!

Pierwsza dziesiątka gmin produkujących najwięcej śmieci per capita (oprócz Rewala i Karpacza) to: Jastarnia, Łeba, Międzyzdroje, Władysławowo, Ustronie Morskie, Dziwnów, Mielno i Krynica Morska.

CZYTAJ TAKŻE: Opłaty za śmieci nadal będą rosły

Na tym tle są też takie miejsca w Polsce, gdzie śmieci zbiera się wyjątkowo mało. Przykładowo w gminie Białopole (woj. lubelskie) to tylko 48 kg rocznie per capita, w gminie Pałecznica (woj. małopolskie) – 49 kg rocznie. W sumie takich gmin, zwykle wiejskich, w których mieszańcy wytwarzają mniej niż 100 kg śmieci rocznie jest w Polsce ok. 120, najwięcej – w woj. lubelskim i świętokrzyskim.

W ogóle mieszkańcy woj. świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego są najmniejszymi producentami śmieci per capita (odpowiednio 201, 222 i 234 kg w przeliczeniu na jednego mieszkańca w 2018 r.). Do największych producentów należą zaś mieszkańcy woj. dolnośląskiego, zachodniopomorskiego oraz śląskiego (odpowiednio 394, 377 i 367 kg per capita).

Gdyby wszystkie odpady komunalne zebrane w Polsce w 2018 r. złożyć w jednym miejscu, góra śmieci ważyłaby w sumie 12,5 mln ton. To tyle, ile waży 250 mln ludzi o średniej masie 50 kg.

Najwięcej śmieci zbieranych jest od gospodarstw domowych, i to ta kategoria od kilku lat gwałtownie rośnie. W zeszłym roku, jak wynika z danych GUS, było to już 10,4 mln ton, czyli o 4,8 proc. więcej niż w 2017 r. i aż o 53 proc. więcej niż w 2012 r. (w tym czasie waga śmieci zbieranych ze sklepów, biur, instytucji, miejskich śmietników, itp. utrzymywała się na poziomie ok. 2 mln ton rocznie).

Finanse w regionach
Mieszkańcy o finansach miast myślą rzadko. Najczęściej kojarzą je z podatkami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse w regionach
Oświata wchłania samorządowe pieniądze jak gąbka
Finanse w regionach
10 mld zł dla samorządów. Wiadomo, jak rząd podzielił dodatkowe pieniądze
Finanse w regionach
Samorządy postulują zmiany w specustawie powodziowej
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse w regionach
Powódź w Polsce: Miasta nie uniosą kosztów odbudowy same. Kto im pomoże?