Krakowski Rynek bez dorożek z powodu upałów

W związku z ostrzeżeniem przed upałami zamknięto postój stały, a także wprowadzono zakaz przejazdu dorożek przez Rynek Główny w Krakowie.

Publikacja: 20.07.2022 18:39

Władze Krakowa zdecydowały, że w czasie upałów postój stały dorożek na Rynku Głównym zostanie zamkni

Władze Krakowa zdecydowały, że w czasie upałów postój stały dorożek na Rynku Głównym zostanie zamknięty

Foto: Fot. Pixabay

Najbliższe dni upłyną w stolicy Małopolski, podobnie jak w całej Polsce, pod znakiem upałów. Synoptycy z Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB wydali w tej sprawie ostrzeżenie drugiego stopnia.

W Krakowie obowiązuje ono od dziś od godz. 12  do soboty, 23 lipca, do godz. 20.  Według prognoz temperatura maksymalna w dzień może wynosić od 30 do 34 st. C. Temperatura minimalna w nocy ze środy na czwartek od 13 st. C. do 17 st. C., w kolejnych od 18 st. C. do 21 st. C.

Cienia i wody dla koni

Dlatego władze Krakowa zdecydowały, że od dziś w godz. 9.30–19 postój stały dorożek na Rynku Głównym zostaje zamknięty. Obowiązuje też zakaz przejazdu dorożek przez Rynek Główny. Nieczynny będzie także w tym czasie postój zastępczy przy ul. Mikołajskiej przed Bazyliką Mariacką.

Czytaj więcej

Czy fiakrzy znikną z Krakowa?

- Mając na uwadze bezpieczeństwo powożących oraz zwierząt zaprzęgowych zobowiązujemy wszystkich powożących do korzystania z wyznaczonych pozostałych, zacienionych postojów zastępczych (przy Barbakanie oraz na alejkach Plant – przy ul. Podzamcze, pomiędzy ul. Sienną a ul. Mikołajską), a dodatkowego regularnego pojenia koni oraz bieżącego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej – podaje krakowski magistrat.

W stolicy Małopolski na Rynku Głównym, Małym Rynku, Rynku Podgórnym oraz placu Centralnym – alei Róż ustawiono kurtyny wodne. - To miejsca, w których krakowianie i turyści znajdą ochłodę - przekonują urzędnicy.

W Tatrach ostrzeżenie przed burzami

Jak podał w dzisiejszym komunikacie Tatrzański Park Narodowy, na parkingi przy szlaku na Morskie Oko mogą wjechać jedynie osoby, które dokonały wcześniejszego zakupu biletu parkingowego. 

- W Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny, w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia jak łańcuchy, tworzą się kolejki - dotyczy to zwłaszcza kopuły szczytowej Giewontu i Rysów. Prosimy wziąć to pod uwagę podczas planowania trasy i wyjść odpowiednio wcześnie – radzi dyrekcja TPN.

Czytaj więcej

Letnie upały w miastach stają się nieznośne

Na niżej położonych szlakach, w miejscach zacienionych, może być miejscami mokro i błotniście. A w  wyższych partiach Tatr Wysokich, po stronie północnej, jest jeszcze kilka miejsc, gdzie zalegają płaty starego/twardego śniegu, należy zachować tam szczególną ostrożność. 

Na szlaku w Dolinie Kościeliskiej, w okolicy zejścia z Jaskimi Mroźnej, występują nieznaczne utrudniania związane z remontem szlaku zejściowego z jaskini.

- W Tatrach mogą występować burze. Podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w sztuczne ułatwienia jak łańcuchy czy  klamry oraz w okolicach cieków wodnych – podaje dyrekcja Parku.

Najbliższe dni upłyną w stolicy Małopolski, podobnie jak w całej Polsce, pod znakiem upałów. Synoptycy z Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB wydali w tej sprawie ostrzeżenie drugiego stopnia.

W Krakowie obowiązuje ono od dziś od godz. 12  do soboty, 23 lipca, do godz. 20.  Według prognoz temperatura maksymalna w dzień może wynosić od 30 do 34 st. C. Temperatura minimalna w nocy ze środy na czwartek od 13 st. C. do 17 st. C., w kolejnych od 18 st. C. do 21 st. C.

Pozostało 84% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekologia
Co zrobić, gdy spotkamy barszcz Sosnowskiego? Ta roślina jest naprawdę groźna
Materiał partnera
Wrocław. Miasto, które gra w zielone
Ekologia
Miejskie pieniądze na fotowoltaikę. Jakie dotacje oferują samorządy?
Ekologia
Gdzie w polskich miastach można znaleźć ule? W parkach, biurowcach i... pralkach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Ekologia
Gminy nie nadążają z kontrolą szamb i przydomowych oczyszczalni. Za duże koszty?