Reklama

Samorządy nie radzą sobie z wymianą kopciuchów

„Czyste powietrze” miało być odpowiedzią na wyzwania związane ze smogiem. Celem rządowego programu, który wystartował w 2018 r. była wymiana w ciągu dekady 3 mln nieefektywnych źródeł ciepła, jednak z każdym rokiem zainteresowanie dotacjami spada.

Publikacja: 03.12.2025 15:49

Samorządy nie radzą sobie z wymianą kopciuchów

Foto: Pawel

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego program „Czyste powietrze” nie przyczynił się do szybkiej wymiany starych pieców?
  • Jaki problem stoi za malejącym zainteresowaniem dotacjami na wymianę źródeł ciepła?
  • Co robią samorządy, aby przyspieszyć wymianę przestarzałych kotłów i poprawić efektywność energetyczną?
  • Jakie bariery stoją na drodze realizacji programu „Czyste powietrze”?

W tym roku od kwietnia do sierpnia wpłynęło zaledwie 27,8 tys. wniosków o dofinansowanie w programie „Czyste powietrze”, podczas gdy w tym samym okresie w roku ubiegłym złożono ich ponad 133 tys. Jak szacują eksperci z Polskiego Alarmu Smogowego, w takim tempie wymiana kopciuchów w Polsce potrwa do 2060 r. Nieefektywne energetycznie kotły i kopciuchy działają wciąż w ok. 2,7 mln domów jednorodzinnych oraz 0,5 mln mieszkań w budynkach wielorodzinnych.

Problem jest palący, gdyż Polska ma wyjątkowo wysoki wskaźnik zgonów spowodowanych fatalną jakością powietrza. Według danych Europejskiej Agencji Środowiska, w 2021 r. w całej Unii Europejskiej zanieczyszczenie powietrza doprowadziło do ponad 250 tys. zgonów, z czego ponad 47 tys. osób zmarło w Polsce.

„Czyste powietrze”, czyli biurokracja, opieszałość i niejasne procedury

Eksperci i przedstawiciele samorządów od dawna alarmowali, że wśród czynników zniechęcających mieszkańców do składania wniosków jest nadmierna biurokracja, opieszałość w wydawaniu decyzji oraz niejednolite procedury rozpatrywania wniosków w całym kraju. Niestety, problemy pozostały nierozwiązane. Potencjalni beneficjenci miesiącami czekali na decyzje o przyznaniu dotacji, a coraz mniejsze zainteresowanie programem skutkuje zmniejszeniem finansowania punktów konsultacyjnych, które wspierały inicjatywę.

Czytaj więcej

Samorządy skarżą się do premiera na „Czyste Powietrze”. Kopciuchy znikną za 30 lat?
Reklama
Reklama

Przyspieszenie wymiany kopciuchów oraz zwiększenie tempa termomodernizacji trafiło nawet do umowy koalicyjnej obecnego rządu. Wobec braku poprawy sytuacji, do premiera Donalda Tuska zwróciło się ostatnio sześć organizacji zrzeszających ponad 1000 gmin z całej Polski: Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych, Związek Miast Polskich, Federacja Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP, Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski, Stowarzyszenie Metropolia Krakowska oraz Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce. Zaapelowali w imieniu samorządów o wdrożenie skutecznych zmian w zakresie programów wspierających wymianę przestarzałych źródeł ciepła i termomodernizację budynków. 

Zgodnie z opublikowanym w marcu raportem SmogLab, spore problemy z wymianą kopciuchów ma wiele polskich miast. Wśród niechlubnych rekordzistów znalazły się m.in. Łódź, Gdańsk oraz Częstochowa. Zwróciliśmy się do urzędów tych miast z pytaniem o to, jakie poczyniły postępy w wymianie nieefektywnych źródeł ciepła oraz o to, co powstrzymuje miasta przed sprawniejszymi działaniami w tym zakresie.

Wieloletni program odchodzenia od kopciuchów 

Według marcowego raportu SmogLab w Łodzi funkcjonuje 41557 kotłów niespełniających standardów klasowości wg Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, z czego 12816 znajduje się w zasobach należących do miasta. Jak poinformował nas przedstawiciel biura prasowego Łodzi, od początku roku Zarząd Lokali Miejskich wymienił łącznie 483 piece i kuchnie węglowe, niespełniające wymogów ekoprojektu lub uszkodzone. Jednocześnie przeprowadzono 318 remontów lokali komunalnych, w których dokonano zmiany źródła ogrzewania z pieców na paliwo stałe na nowoczesne piece akumulacyjne.

Czytaj więcej

Wlecze się wymiana kopciuchów. Mieszkańcy boją się nowoczesnych rozwiązań

– Łódź realizuje więc wieloletni program sukcesywnego odchodzenia od tzw. kopciuchów. Działania te prowadzone są w sposób planowy, powiązany z modernizacją zasobu komunalnego oraz szerokimi inwestycjami w termomodernizacje budynków. Warto podkreślić, że skala prac zależy nie tylko od dostępności lokali do remontu, ale też od konieczności przeprowadzenia pełnych modernizacji instalacji – stąd działania rozłożone są w czasie, ale prowadzone są konsekwentnie i z dużą intensywnością – wyjaśnia przedstawiciel łódzkiego magistratu.

Przedstawiciel Referatu Prasowego Biura Prezydenta Gdańska przekazał nam, że dotychczas w Gdańsku złożono deklaracje źródeł ciepła do CEEB dla 31 734 punktów adresowych, a w całym mieście pozostało ok. 3,5 tys. użytkowanych kotłów poniżej 3. klasy, czyli znacznie mniej niż wynika z raportu SmogLab, według którego w Gdańsku funkcjonuje 23 760 urządzeń niespełniających standardów klasowości wg Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).

Reklama
Reklama

– Większość mieszkańców Gdańska korzysta z miejskiej sieci ciepłowniczej lub ogrzewania gazowego, co znacząco ogranicza skalę problemu. Głównym wyzwaniem pozostają budynki wielorodzinne z indywidualnymi źródłami ogrzewania. Wymiana źródeł w takich obiektach wymaga znacznych inwestycji w doprowadzenie sieci ciepłowniczej lub gazowej do poszczególnych lokali. Proces przygotowania i realizacji jest długotrwały, szczególnie w przypadku historycznej zabudowy, gdzie prace muszą uwzględniać ochronę konserwatorską. Miasto Gdańsk konsekwentnie realizuje programy wsparcia dla mieszkańców, w tym dopłaty do wymiany źródeł ciepła, jednak skala i tempo działań są uzależnione od uwarunkowań technicznych i finansowych – poinformował przedstawiciel gdańskiego magistratu.

Ograniczone możliwości dotowania wymiany starych kotłów na piece gazowe

Zgodnie z raportem SmogLab w Częstochowie funkcjonuje 20865 urządzeń niespełniających standardów klasowości wg Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, a 1550 z nich znajduje się w zasobach należących do miasta. Według danych miasta na koniec 2024 r. w Częstochowie było około 6 tys. kotłów grzewczych poniżej 3. klasy lub pozaklasowych. Funkcjonowały jednak również inne urządzenia, w tym ok. 4 tys. kuchni węglowych, 2,5 tys. pieców kaflowych i ponad 8 tys. kominków. Spośród 1550 urządzeń grzewczych pozaklasowych, wymieniono lub wyłączono z użytkowania dotychczas 471, pozostało ich więc 1079.

Rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy oświadczył, że miasto planuje przystąpić do programu „Czyste Powietrze” jako operator, „m.in. ze względu na zapisy w programie przygotowane właśnie pod kątem wspólnot mieszkaniowych, tak, aby móc skuteczniej pozbywać się urządzeń grzewczych pozaklasowych w zasobach administrowanych przez miejską spółkę”. Władze Częstochowy zleciły również opracowanie dokumentacji projektowo-wykonawczej związanej z wykonaniem wymiany źródeł ogrzewania i termomodernizacji kolejnych budynków należących do zasobów gminy. Rzecznik zwrócił uwagę na ograniczenia w możliwości dotowania wymiany starych kotłów na piece gazowe oraz zbyt zawiłe procedury korzystania ze środków publicznych przez mieszkańców. Przyznał również, że zasoby miasta w zakresie wymiany pozaklasowych urządzeń grzewczych są mocno ograniczone, co stanowi poważną barierę.

Jak poinformował nas z kolei rzecznik Urzędu Miasta Bydgoszczy, miasto zwróciło się do właścicieli domów jednorodzinnych, zachęcając do skorzystania z dotacji z ww. programu właścicieli pozaklasowych źródeł ogrzewania w zabudowie jednorodzinnej, w których piec pozaklasowy był jedynym źródłem ciepła. Do 27 listopada zarejestrowano jednak zaledwie 34 wnioski o dofinansowanie w ramach programu „Czyste Powietrze”.

Ekologia
Nie tylko „Kawka Bis”. Jak samorządy wspierają termomodernizację budynków
Ekologia
Rosną na dachach, ścianach, torowiskach. Duża kariera małych roślin
Ekologia
Samorządy skarżą się do premiera na „Czyste Powietrze”. Kopciuchy znikną za 30 lat?
Ekologia
Wlecze się wymiana kopciuchów. Mieszkańcy boją się nowoczesnych rozwiązań
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ekologia
Wspólne sadzenie lasów. Dla lepszego powietrza i przyszłych pokoleń
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama